Spacerek po Tęczy
PIłKA RęCZNA
Piotr Wiszniewski
2015-04-11 20:26
72770
Stal Gorzów odniosła kolejne zwycięstwo w III lidze piłki ręcznej. Gorzowianie gładko pokonali Tęczę Kościan 39:27 (20:14). Najskuteczniejszym graczem naszej drużyny okazał się Mariusz Kłak, który zdobył 8 bramek.
Do Gorzowa przyjechał zespół, z którym przed laty nasza drużyna toczyła zacięty bój o wejście do I ligi. Wtedy lepsza okazała się Tęcza, lecz dzisiaj to gorzowianie są prostej drodze do awansu o klasę wyżej.
Sportową różnicę widać było już od pierwszego gwizdka. Przyjezdnym grać odechciało się już po dziesięciu minutach. Wtedy po trafieniu skutecznego Mariusza Kłaka Stal prowadziła 10:5. Wysoka przewaga pozwoliła naszym graczom nawet na popisy w postaci efektownej i efektywnej „wrzutki” Łukasza Bartnika do Mateusza Stupińskiego. Tego dnia goście zapomnieli chyba o grze w defensywie. Gorzowianie tylko w pierwszej połowi rzucili aż 20 bramek! O słabości tego elementu gry świadczyć może fakt, iż w pierwszej części gry pokazali zaledwie dwie kary.
Obraz gry po przerwie praktycznie się nie zmienił. Gorzowianie osiągnęli jeszcze większą przewagę, a po trafieniu Macieja Bałdygi prowadzili 24:14. Duża w tym zasługa Łukasza Szota, który w bramce zastąpił Krzysztofa Nowickiego. - Łukasz rozegrał dzisiaj kapitalne zawody. Mamy dwóch równorzędnych bramkarzy. Łukasz pokazał, że jest pełnoprawnym zmiennikiem Krzysia, a dzisiaj był na pewno lepszy – ocenił trener Szopa.
W ostatnich dziesięciu minutach Stal praktycznie wybiła z głowy naszemu rywalowi grę w piłkę ręczną. Niezliczone kontrataki rozbiły przeciwnika. Na pięć minut przed końcem gorzowianie prowadzili już 39:24. Wydawało się, że przebicie 40 bramek będzie tylko kwestia czasu. Jednak tylko z sobie znanych powodów żaden z zawodników przebywających na boisku nie chciał trafić do bramki rywala. Ostatecznie mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Stali 39:27.
- Tęcza to taki zespół, któremu po stracie kilku bramek odechciewa się grać. W drugiej połowie szybko odskoczyliśmy na dziesięć bramek. Mecz już był praktycznie ustawiony. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy wszystkich piłek. W obronie graliśmy bardzo poprawnie. Wszyscy zameldowali się na boisku. Wygraliśmy z dużą przewagą. Widać było różnicę w umiejętnościach piłkarskich. Ciągle czekamy na odpowiedź czy możemy zagrać w II lidze. Podobno jakieś pismo zostało wysłane. Musimy je jednak zobaczyć na własne oczy. Musimy wygrać dwa ostatnie mecze i nie grać w barażach z lubuskimi zespołami – powiedział trener Janusz Szopa.
Stal Gorzów - Tęcza Kościan 39:27 (20:14)
Stal: Nowicki, Szot - Kłak 8, Śramkiewicz 7, Mateusz Stupiński 5, Krzysztof Stupiński 4, Chudy 4, Bartnik 4, Ławniczak 2, Rafalski 1, Patalas 1, Bałdyga 1, Rzewiński 1.
Tęcza: Omar, Nowaczyk - Napieralski 8, Żurek 6, Graf 5, Skrzypczak 3, Napiórkowski 2, Landrowczak 1, Kaczor 1, Olejnik 1.
Pozostałe mecze: Warta Pyzdry - Hagard Strzałkowo 25:28, Salus Przedecz - Nielba II Wągrowiec 28:29, Spartakus Buk - Polonia Środa Wlkp. 27:29, Salus Przedecz - Zew Świebodzin 29:32 (niedziela 12.04).
Komentarze: