Orzeł odprawiony, został mały krok
SIATKóWKA
2015-04-11 22:21
83840
Po zaciętym spotkaniu GTPS pokonał Orła Międzyrzecz 3:1 i już tylko mały krok dzieli go od finału. – Nie będziemy jutro kalkulować, chcemy wygrać – zapewnia trener Krzysztof Kocik.
Dzisiejsze spotkanie zaczęło się jak wczorajsze, z jedną istotną różnicą. Znów zaczęliśmy źle, Patryk Wojtysiak nie mógł się wstrzelić w ataku, jeszcze w pierwszym secie zmienił go Paweł Gajowczyk. Tyle, że strat już odrobić się nie dało. Rozgrywający Orła Piotr Haładus miał spory komfort w rorzucaniu piłek – kogo nie uruchomił, ten nie zawodził a w ostatnich momentach zafunkcjonował międzyrzecki blok.
Ale Orzeł w Gorzowie nie wygrał od dziesięciu lat i ta „klątwa” znów dała znać o sobie. Od drugiej partii rozegrał się Gajowczyk, który udowodnił, że jego wczorajsza dyspozycja nie była dziełem przypadku. Drugiego seta gorzowianie kontrolowali od początku do końca dominując w każdym elemencie gry. A gdy w trzecim słabszy moment miał Piotr Kramer, to na boisko wszedł Wojciech Janas, poprawiając jakość gry od stanu 7:9. Do 18:17 mieliśmy walkę punkt za punkt, ale goście w końcówce rozsypali się kompletnie. Podobnie układał się set czwarty, wyrównany i przechylony na swoją korzyść przez posiadający więcej atutów GTPS.
- Dziękuję chłopakom za dobrą postawę i walkę do końca. Chcieliśmy się tu pokazać z jak najlepszej strony, przegraliśmy, ale pokazaliśmy się z dobrej strony. Mam nadzieję, że GTPS awansuje do finałów a później do I ligi – powiedział trener Orła, Marcin Karbowiak.
- Mamy tylko punkt przewagi nad Gwardią i Bielawianką, więc ciągle nastawiamy się na trzy wygrane mecze. Nie będziemy kalkulować. Jestem zadowolony z dzisiejszego meczu, wiadomo, że Orzeł zawsze mocno się na nas nastawia. Mamy dobrych zmienników, jesteśmy pod tym względem w lepszej sytuacji niż inni rywale. O Patryka się nie martwię, grał cały sezon na bardzo wysokim poziomie, teraz ma słabsze chwile, ale jest Paweł Gajowczyk w bardzo dobrej formie – ocenił trener GTPS, Krzysztof Kocik.
Jutro około 18:00 ostatni mecz w GTPS półfinałach. Do awansu wystarczy jeden wygrany set, lub porażka Bielawianki Bielawa we wcześniejszym meczu przeciwko Orłowi Międzyrzecz. Gwardia dziś przegrała z Bielawianką 0:3.
GTPS Gorzów – Orzeł Międzyrzecz 3:1 (19:25, 25:14, 25:19, 25:23)
GTPS: Stefaniak, Wojtysiak, Troska, Ożarski, Kramer, Stępień, Kocoń (libero) oraz Pękalski, Trojan, Gajowczyk, Janas
Orzeł: Haładus, Baran, Szulikowski, Sęk, Misterski, Olejniczak, Wanat (libero) oraz Sroga, Rolewicz, Strajch.
Komentarze: