Trójki udrożniły zwycięską drogę
KOSZYKóWKA
2015-02-22 22:09
65490
KSSSE AZS PWSZ pokonał u siebie Ślęzę Wrocław 64:52. Nasz zespół zapewnił sobie wygraną serią celnych rzutów za trzy punkty w końcowych minutach meczu.
Przez większość spotkania ekipie KSSSE AZS PWSZ szło jak po grudzie. Gorzowianki miały spore problemy w ofensywie i tylko również odbiegająca od ideału gra Ślęzy sprawiła, że nie mieliśmy perspektywy odrabiania bardzo dużych strat. Naszym długo nie wchodziły też rzuty za trzy punkty. Dopiero w samej końcówce drugiej kwarty pierwszy raz zza linii 6,75 metra trafiła Klaudia Czarnodolska.
Pod koniec meczu poprawa statystyk w tym elemencie była więc gigantyczna. Zanim jednak KSSSE AZS PWSZ zaczął od stanu 49:50 co chwila notować trzypunktowe trafienia (2 razy Izabela Piekarska oraz Katarzyna Dźwigalska, Natalia Sobek i Alyssia Brewer), mieliśmy ledwie jedną chwilę, gdy udało się wyjść na skromne prowadzenie, po tym jak w trzeciej kwarcie akademiczki odrobiły sześciopunktową stratę. Na szczęście w końcowym rozrachunku można powiedzieć, że zwycięzców się nie sądzi.
– Gratuluję drużynie gorzowskiej. Zabrakło nam jednej kwarty. Toczyliśmy przez trzy części wyrównane zawody, po czym coś się nam rozsypało. "Zwariowaliśmy". Popełniliśmy zbyt dużo strat i wymuszonych błędów. Gospodarze perfekcyjnie to wykorzystali – powiedział trener Ślęzy Krzysztof Szwej.
– Bardzo się cieszę, że wytrzymaliśmy trudy tego spotkania. Przez ostatnie 8 dni graliśmy trzy trudne mecze. Byliśmy dużo gorzej przygotowani taktycznie, za mało czasu na to mieliśmy. Pierwsza kwarta była bardziej rozpoznaniem zespołu gości. Byliśmy jednak dobrze przygotowani fizycznie, za co podziękowania dla trenera Jurka Chmielnickiego. Dało się odczuć, że ten mecz jest już trochę o pietruszkę. Musimy jednak przy tej publiczności rozstrzygać spotkania na swoją korzyść – ocenił trener KSSSE AZS PWSZ, Dariusz Maciejewski.
W następną sobotę liga pauzuje ze względu na mecz gwiazd w Lublinie. Do drużyny zagranicznych zawodniczek została powołana cała nasza trójka: Brewer, Zoll i Ogorodnikova. Kolejny ligowy mecz 4 marca także u siebie, przeciwko AZS UMCS Lublin.
KSSSE AZS PWSZ Gorzów - Ślęza Wrocław 64:52 (14:23, 15:10, 14:14, 21:5)
KSSSE AZS PWSZ: Brewer 24 (2x3), Zoll 17, Piekarska 6 (2), Dźwigalska 3 (1), Czarnodolska 3 (1) oraz Szajtauer 4, Ogorodnikova 4, Sobek 3 (1), Stelmach 0.
Ślęza: Player 14, Ross 10, Nwagbo 10, Pawlak 4, Leciejewska 3 oraz Mistygacz 5 (1), Czarnecka 2, Śnieżek 2, Głocka 2, Rozwadowska 0.
Pozostałe wyniki: Widzew Łódź - Energa Toruń 72:82, AZS UMCS Lublin - ROW Rybnik 68:62, Basket Konin - Wisła Kraków 63:84, CCC Polkowice - MKK Siedlce 63:51, Artego Bydgoszcz - Basket Gdynia 94:60.
Komentarze: