Warta weszła tam gdzie Stilon. "Potrzebujemy wzmocnień, żeby się nie skompromitować"
PIłKA NOżNA
2015-10-29 20:36
64820
Juniorzy młodsi Warty wywalczyli awans do rozgrywek makroregionalnych. Trener Paweł Wójcik zapowiada wzmocnienia, bo nie chce „kompromitacji” w meczach dolnoślązakami i ślązakami.
Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek lubuskich, Warta jest już pewna awansu do makroregionalnej ligi juniora młodszego. Niebiesko-bordowi zapewnili sobie sukces na trzy kolejki przed końcem, na boisku najgroźniejszego rywala, Korony Wschowy, wygrywając 2:0. Z kolei w środę po zwycięstwie w Zielonej Górze warciarze praktycznie zapewnili sobie 1. miejsce. Trener Paweł Wójcik zdaje sobie jednak sprawę, że na szczeblu międzywojewódzkim wyzwanie jest dużo trudniejsze. – Jest wiele znaków zapytania, rozmawialiśmy z zespołem i członkami zarządu. W lidze wojewódzkiej poziom jest tak niski, że chłopcy nie prezentowali umiejętności takich, jakich od nich oczekujemy. Obawiamy się o ich występy na arenie ogólnopolskiej, więc czynimy starania, żeby ten zespół wzmocnić w celu uniknięcia kompromitacji – powiedział szkoleniowiec juniorów młodszych Warty.
Korzenie zespołu Wójcika to Gorzowski Ośrodek Szkolenia Sportowego Młodzieży, ale trener zapewnia, że to z biegiem lat się zmieniło. – To są obecnie uczniowie klasy piłkarskiej w liceum. Z czasów ośrodka zostało bodaj sześciu zawodników. Takie ośrodki mają inny cel, nie można wrzucać wszystkich do jednego klubu. Niestety w naszym województwie nie jest łatwo utrzymać zespoły na poziomie juniora i wyżej. Koszty są bardzo wysokie a choćby Warta otrzymała dotację na poziomie 12 tysięcy złotych. Gra w samej lidze wojewódzkiej kosztuje około 30 tysięcy, więc podziękowania dla sponsorów, że pomogli utrzymać tę drużynę. A awans jest nagrodą za lata ciężkiej pracy – skwitował Paweł Wójcik.
Komentarze: