przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

więcej

Wierchowicz: Polandia z kacykiem na czele

KOMENTARZE

Jerzy Wierchowicz
2023-07-06 12:16
12919

(fot. archiwum portalu)

Z zasady nie piszę o sprawach, które prowadzę, wykonując swój zawód, ale dzisiaj zrobię wyjątek, gdyż sprawa od dawna jest publiczna, społeczna i polityczna. 

Otóż cztery lata temu po ulicach Gorzowa krążyła furgonetka z następującymi napisami: „stop tęczowej zarazie”, „homoseksualiści wielokrotnie częściej molestują dzieci”, „lobby LGBT chce uczyć dzieci 4-latki masturbacji, 6-latki wyrażania zgody na seks, 9-latki pierwszych doświadczeń seksualnych i orgazmu”. Jedno z gorzowskich stowarzyszeń złożyło doniesienie do prokuratury wnosząc o ściganie sprawcy powyższego. Prokuratura ustaliła kierowcę furgonetki, a więc sprawcę, stwierdziła że doszło do naruszenia prawa na szkodę osób z grupy LGBT, ale odmówiła wszczęcia postępowania uznając, że stopień szkodliwości społecznej takiego czynu jest znikomy i osoby LGBT czujące się pokrzywdzone mogą dochodzić swoich praw składając prywatny akt oskarżenia. I tak się stało. Osoba homoseksualna zdecydowała się oskarżyć sprawcę z art. 212 kodeksu karnego. Sąd Rejonowy w Gorzowie uznał winę oskarżonego i skazał go na karę grzywny. Sąd w osobie sędziego Krzysztofa Rawo w ustnym uzasadnieniu, znakomitym zresztą, powiedział m.in. iż hasła głoszone przez oskarżonego są mową nienawiści, są bardzo niebezpieczne społecznie gdyż od słów w przeszłości zaczynały się straszne wydarzenia takie jak np. Holokaust.
 
Oskarżony złożył apelację. 4 lipca 2023 roku Sąd Okręgowy w Gorzowie zmienił wyrok I instancji i uniewinnił oskarżonego (nazwisko sędziego litościwie przemilczę), stwierdzając że hasła, które cytuję na wstępie zawierają wiadomości prawdziwe i ich publiczne głoszenie leży w interesie społecznym.
 
Tak, w takim kraju żyjemy, gdzie w majestacie prawa, sędzia orzeka w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej, musimy się godzić z takimi orzeczeniami. Chciałoby się napisać, że wymiar sprawiedliwości sięgnął dna, cytując powyższy wyrok Sądu Okręgowego w Gorzowie. Na szczęście tak nie jest. Olbrzymia część sędziów zachowuje się absolutnie poprawnie nie dając się stłamsić „reformom” Ziobry. Sędziowie są dzisiaj frontem obrony praworządności, odważnie działając na jej rzecz, ponosząc też osobiste koszty, będąc szykanowani przez opresyjny system. Ale jest coraz więcej tzw. neosędziów gotowych wydać każdy wyrok według życzenia tzw. władzy. Wyrok wręcz sprzeczny z prawem, sprzeczny z dowodami w sprawie, sprzeczny z poczuciem sprawiedliwości. Nie twierdzę, że wszyscy sędziowie powołani przez obecną niekonstytucyjną KRS są tacy. Zapewne większość nie. Ale łyżka dziegciu zepsuje beczkę miodu. Zresztą są i tzw. starzy sędziowie, którzy ulegli pokusie kariery, mamony, itd. i gorliwie tej władzy służą I od nas zależy czy ten stan będzie się utrwalał, a gangrena postępowała, czy go przerwiemy odsuwając PiS od władzy. Opanowali już Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy wydaje się nie do obrony, bronią się sądy powszechne. Dzisiaj nasz kraj to Polandia czyli bantustan z kacykiem na czele i jego sługusami. Nie możemy się na to zgodzić. Nigdy.

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x