Synowiec: Grać tylko na siebie? Tak się nie da!
KOMENTARZE
Jerzy Synowiec
2020-08-23 10:43
39313
Sytuacja partii „Nowoczesna” przypomina sytuację na Titanicu po zderzeniu z górą lodową. Jedni myśleli tam, jak ratować innych, a drudzy – jak ratować siebie.
Szefowa struktur „Nowoczesnej” w naszym regionie postanowiła z jednej strony udawać, że nic się w partii złego nie wydarzyło, a z drugiej zwalcza Koalicję Obywatelską, w tym „Nowoczesną”, która dała jej mandat. Razem z różnymi politycznymi kameleonami z kliku opcji stworzyła nowy klub, który krytykuje i marszałek województwa, i jego zarząd, stanowiąc jawną opozycję, której najbliżej do PiS. Wzorem dla niej jest niejaki Kałuża – radny sejmiku śląskiego, który dla politycznych i finansowych fruktów porzucił swoich wyborców już dzień po wyborach. Jak można pogodzić szefowanie partii, jeśli notorycznie łamie się jej statut, za nic ma zarząd i działa się wbrew woli większości członków.
Jak można korzystać z mandatu radnego sejmiku, jeśli otwarcie kwestionuje się działania koalicji, z której weszło się do sejmiku i daje się sobą sterować pociągającemu za sznurki prezydentowi Zielonej Góry. Albo jest się politykiem, który działa bez oglądania się na osobiste korzyści w interesie innych, albo gra się tylko na siebie, za nic mając interes wyborców. Wszak na Titanicu jedni kupowali w przebraniu kobiet miejsca na szalupach ratunkowych, a inni, tak jak ówczesny najbogatszy człowiek Ameryki John Jacob Astor – ustąpili miejsca w szalupie kobietom i dzieciom, choć stać go było na ratunek. Chodzi o honor.
Dlatego Aleksandro Mrozek wzywam cię, abyś po pierwsze myślała o całym województwie, a nie tylko o interesie Zielonej Góry, po drugie, abyś zrezygnowała z szefowania partii w regionie, bo utraciłaś do tego moralne prawo, bo nikt się nie zgodził na twoje lawiranctwo, a na końcu oddaj mandat radnego sejmiku, bo nie działasz w interesie koalicji, z której weszłaś do tego grona. Ja pod takim przywództwem nie chcę być w „Nowoczesnej”, ani pięć minut dłużej.
Komentarze: