Wybory 2019: Nie musimy głosować na lizusów
KOMENTARZE
Jacek Bachalski
2019-10-11 20:23
30311
Mamy szczęście, my gorzowianie! Nie musimy głosować na partyjnych lizusów.
Polskie partie – poza lewicą – przypominają sekty religijne, są wodzowskie. Kto się tam nie zgina, ten przepada. Lizanie kreski liderowi to główne paliwo jazdy w górę.
Mamy szczęście, bo pojawili się niepartyjni kandydaci do sejmu i senatu RP.
To komfort. Nie muszę iść na zgniły kompromis i głosować na kunktatorskiego kandydata swojej byłej partii – Platformy Obywatelskiej, której przewodziłem przez siedem lat, jeszcze kiedy przewodniczącym zostawało się dzięki prawyborom. Dziś sama idea prawyborów parzy. Najbardziej lidera PO – Grzegorza Schetynę. Mogę więc w Gorzowie głosować na niezależną kandydatkę Annę Synowiec (senat), czy Anitę Kucharską (sejm), mając pewność, że nie głosuję na plastikowego polityka, którego głównym atutem jest niezamykanie „ gęby” i przyklejanie się do cudzego sukcesu.
A takich mamy w Gorzowie więcej niż kilku.
Byłem senatorem, i wiem, że znajomość prawa robi różnicę, tak samo jak niezależność polityczna. Zdaje się, że to „przypadłość” gorzowskiej mecenaski Synowiec. Czyli mamy szczęście!
Polska potrzebuje zmiany pokoleniowej u steru władzy ustawodawczej. Potrzebuje kadencyjności, bo potrzebuje młodości. Jak tlenu potrzebuje nowej energii, odwagi wprowadzania zmian, znajomości świata i nowych idei. Bez tego z Pis-em przy kierownicy, cywilizacyjnie będzie umierać!
Mamy szansę to zmienić za parę dni.
Jacek Bachalski
Komentarze: