Radziński: Szkoda tych milionów...
KOMENTARZE
Artur Radziński
2019-04-12 14:03
44162
Szczecińska nie będzie jednak dwupasmowa. Czeka nas zatem stanie w korkach do nowych osiedli i baczyńskiej strefy ekonomicznej nawet po remontach. Szkoda tym bardziej, że Szczecińska miała być też dwujezdniową alternatywą wyjazdu z miasta dla nieposzerzanej Kostrzyńskiej.
Nie będzie też biblioteki multimedialnej w zmodernizowanej willi Jaehnego, która mogła być istotnym wyróżnikiem Gorzowa w promieniu 130 kilometrów i wielką atrakcją dla gorzowian oraz przyjezdnych. Nic nie słychać o remoncie parku Róż, który 50 lat temu wyglądał lepiej niż dzisiaj. Niektórzy gorzowianie pamiętają, że w latach 70-tych był tam nawet mini ogród zoologiczny. Park był na marszałkowskiej liście terenów przewidywanych do modernizacji, ale przepadł w rywalizacji z konkurentami z południa województwa. Bez walki, choć była duża szansa. Biblioteka multimedialna i park Róż po modernizacji zachęcałyby setki gorzowian to częstego przebywania w zamierającym teraz śródmieściu.
Czy warto było wydawać za obiekt przemysłówki 6,1 mln zł (z utraconym przez trzy lata podatkiem od nieruchomości)? Czy warto było zlecać za 1,5 mln zł wykonanie dokumentacji na rozbudowę budynku urzędu miasta z nieokreśloną perspektywą realizacji? Zsumowane kwoty mogłyby wystarczyć na budowę dwujezdniowej Szczecińskiej lub mogłyby stanowić 15 procent udziału w inwestycjach dofinansowywanych z lokalnego programu operacyjnego o wartości 50 mln zł, w tym parku Róż, willi Jaehnego i np. budynku szkoły muzycznej lub Schodów donikąd.
Komentarze: