przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

więcej

Nie od parady. Wierchowicz: Najpierw wygrać! (43)

KOMENTARZE

Jerzy Wierchowicz
2017-11-20 09:28
60802

(fot. Adam Oziewicz)

Debata w parlamencie europejskim przyniosła rezolucję jasno stwierdzającą, że polski rząd narusza standardy Unii Europejskiej, łamie konstytucję, nie przestrzega zasady trójpodziału władzy itd. Parlament wezwał polski rząd do zmiany tej sytuacji, do powrotu na drogę poszanowania prawa. 

Trochę martwi kunktatorska postawa europosłów Platformy, którzy zamiast głosować za przyjęciem tej rezolucji, w większości wstrzymali się od głosu. Dobrze, że sześcioro z nich poparło rezolucję. Jeżeli domagamy się od Europy, aby wywierała skuteczny nacisk na rząd PiS-u, to nie można udawać, że nic złego w Polsce się nie dzieje. A dzieje się ciągle. Na przykład projekt zmian w ordynacji wyborczej do samorządu terytorialnego... Mimo że w całości jest antydemokratyczny – eliminując praktycznie z podziału mandatów mniejsze ugrupowania w tym, jakże ważne w tych wyborach komitety obywatelskie – ma jedną olbrzymią zaletę... Mianowicie zmusza wszystkich, poza PiS-em, do jednoczenia się i grupowania w jak największe komitety wyborcze, do startu pod jednym szyldem. Od tej chwili, zakładając że projekt ten będzie uchwalony, nie ma już żadnego dylematu – razem czy osobno? Tylko razem. I wszelkie dyskusje na ten temat wyborcy winni kwitować wzruszeniem ramion, mówiąc swoim politycznym liderom: „ordynacja głupcy”. Wszelkie próby niszczenia konkurenta po stronie nie PiS-u skończą się tym, że Polskę oddamy w  ręce prezesa, czego sobie nie życzę. Po raz pierwszy hasło „najpierw trzeba wygrać wybory, a potem się zobaczy” dla mnie nabiera sensu.
 
Na pewno ważnym wydarzeniem w najbliższych dniach będą wybory wewnętrzne w mojej .Nowoczesnej. Wybieramy władze krajowe z przewodniczącym na czele. Startuje pięcioro kandydatów. Wspaniałe dwie panie Lubnauer i Gasiuk-Pihowicz oraz panowie Pudłowski, Petru i Misiło. Zgłosiłem szefa naszego regionu, którego znam i cenię Pawła Pudłowskiego, ale po tym zgłoszeniu nastąpiły dalsze, obu pań właśnie. I dzisiaj nie jestem pewny, na kogo głos oddam jako delegat na naszą Konwencję. Ale wiem na pewno kogo nie poprę. Nie poprę kandydata/tki, który nie złoży nam jako członkom .Nowoczesnej następującego oświadczenia. Po pierwsze: bez względu na wynik wyborów pozostanie w partii i będzie jej aktywnym członkiem, i po drugie: uszanuje demokratyczny wybór lidera i będzie go wspierał lojalnie współpracując dla dobra partii. Chyba nie za dużo oczekuję od kandydatów.

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x