Synowiec: Panie Prezydencie – tak się nie godzi!
KOMENTARZE
2017-06-13 10:13
105045
Trener boksu Grzegorz Swadowski zajmuje się tym sportem w Gorzowie od zawsze. Wychował setki zawodników, a wielu z nich sprowadził ze złej drogi, bo boks to nie sport dla grzecznych chłopców...
Trenerka to jego pasja i misja jednocześnie. To, że nasze miasto ma kogoś takiego – powinno napawać nas dumą, zwłaszcza, że kilku z jego wychowanków ma aspiracje olimpijskie. I kiedy dowiedziałem się, że klub „Orkan”, który trenuje Grzegorz Swadowski nie ma i nigdy nie miał własnego ringu, a jak chce zorganizować zawody musi pożyczać ring z innych miast – nie uwierzyłem. Moje zdumienie było tym większe, kiedy powiedziano mi, że taki ring kosztuje ledwie 30 tysięcy złotych (wartość kilku vipowskich karnetów na żużel). Wydawało mi się, że kiedy zwrócę się do prezydenta miasta z interpelacją zawierającą prośbę – aby miasto natychmiast zafundowało klubowi taki ring, aby barak, w którym odbywają się treningi choć trochę zaczął przypominać salę bokserską – uzyskam szybką odpowiedź, że miasto natychmiast taki ring zakupi z jakichkolwiek posiadanych rezerw, a jak nie natychmiast, to za miesiąc, pół roku czy w roku następnym.
I oto otrzymałem odpowiedź, którą podpisał wiceprezydent Artur Radziński, że owszem, miasto ceni boks, ale kasy na ring nie ma i nie da. Ani teraz, ani w przyszłości. Jednocześnie opadły mi ręce i nogi. Powiem tak – wstyd mi za pana panie wiceprezydencie, wstyd mi za moje miasto i wstyd mi za siebie, bo moja prośba, skierowana w tak słusznej i oczywistej sprawie została potraktowana tak, jak pan traktuje codziennie swój papier toaletowy. Tak się po prostu nie godzi panie prezydencie. Tak się nie godzi.
Jerzy Synowiec
poniżej odpowiedź na interpelację wiceprezydenta Artura Radzińskiego
Komentarze: