Gorzów w mediach całego świata [KOMENTARZ]

Google się zawiesił z powodu agentów CIA, nerwowo poszukujących informacji o Gorzowie. A to wszystko zawdzięczamy jednemu człowiekowi: aktywiście-rezerwiście Robertowi S.

 

Dzięki jego niezwykłej czujności i odwadze została wykryta siatka terrorystyczna, która swoje cele chce osiągnąć chroniąc „rzadki mech na drzewach”. Jakie to są cele? Nie precyzuje, ale można się domyśleć – przejęcie władzy.

 

Terroryści cichaczem latami hodowali mech i ukrywali przed światem aleję przy Kostrzyńskiej, aby w odpowiednim momencie zadać śmiertelny cios ujawniając fakt ich istnienia.

 

W niczym to jednak nie umniejsza zasług przenikliwie błyskotliwego aktywisty – rezerwisty, który po latach przyglądania się i rzetelnej kalkulacji głosów – odważnie przerywa milczenie i publikuje wstrząsający tekst: „Gorzów w rękach terrorystów?”

 

Tekst natychmiast został wykryty przez komputery CIA , która skierowała satelity i swoich agentów do naszego miasta. Informacja ta wyciekła, a dzięki WikiLeaks dowiedział się o dzielnym radnym cały świat.

 

Przyznaję się! Jestem jedną z „terrorystek” na liście czujnego radnego. Terrorystek, które walczyły – wraz z kolegami terrorystami – o takie prowadzenie inwestycji miejskich, aby chronić – o ile tylko jest to możliwe – przyrodę. Przyrodę, która jest jednym z niewielu atutów naszego miasta. Chronić to, co wcale nie musiało być wycięte.

 

Robercie, rozgryzłeś nas. Brawo Ty!

 

 

Komentarze: