Nie od parady. Wierchowicz: Gdzie przyzwoitość? (6)
KOMENTARZE
Jerzy Wierchowicz
2017-02-23 09:08
64215
Na wczorajszej sesji Rady Miasta, 22 lutego poruszyłem sprawę ewentualnej pomocy uchodźcom z Syrii przez przyjęcie jednej rodziny. Wcześniej dwukrotny taki apel pod adresem Prezydenta i całej Rady spotkał się z kompletnym milczeniem...
Przed sesją odpowiedzi negatywnej udzielił Prezydent pisząc, iż Miasta nie stać na przeznaczenie jednego mieszkania (do remontu) dla uchodźców. Szkoda. Zastanawiam się gdzież się podział ten młody, rzutki polityk, mający serce po lewej stronie, otwarty na świat, jakiego poznaliśmy w kampanii wyborczej? Nie ma go. Jest oportunista i kunktator trzymający z władzą. Smutna przemiana.
Na sesji zajął stanowisko przedstawiciel klubu radnych PiS-u. Także negatywne, argumentów przytaczał nie będę, są znane, wygłasza je sam prezes Kaczyński. Chociaż o jednym wspomnę. Zarzucił nam tj. klubowi radnych „Nowoczesny Gorzów”, że na tej sprawie chcemy zbić kapitał polityczny. Argument nietrafiony. W dzisiejszej Polsce każdy, kto opowiada się za przyjęciem uchodźców, w przekonaniu większości rodaków, jest wrogiem naszego kraju. Jad nacjonalizmu i ksenofobii sączony w naród przez PiS wydaje niestety owoce. Ale chociaż PiS zajął stanowisko. Pozostałe kluby milczały. Nie odezwali się radni Platformy, mimo że to jej rząd podpisał zobowiązanie o przyjęciu 8 000 uchodźców, milczał klub „Ludzie dla Miasta” tak wrażliwy ponoć na ludzką krzywdę, milczał klub radnych „Gorzów+” z prominentnymi działaczami gorzowskiej lewicy. Nie mieli nawet odwagi zająć stanowiska. Haniebna postawa. O ile nie mamy pretensji ani żadnych oczekiwań w tej sprawie wobec radnych PiS-u, o tyle do radnych milczących tak. Zabrakło Wam zwykłej ludzkiej przyzwoitości, zabrakło Wam zwykłej ludzkiej empatii wobec nieszczęścia innych. Milczycie. Oby nigdy nie nadszedł czas, że to Wy będziecie oczekiwać pomocy. A tak w przeszłości wielokrotnie się zdarzało i taką pomoc my, Polacy otrzymywaliśmy. Dzisiaj Wasze milczenie jest Waszym wstydem.
Na szczęście w naszym kraju coraz więcej samorządów chce pomóc uchodźcom. Jak czytam we wczorajszej prasie o ich przyjęciu już debatują rady Poznania, Krakowa, Sopotu, Gdańska, Kołobrzegu, Wrocławia. Szkoda, że w tym wspaniałym gronie nie ma naszego Gorzowa.
Jerzy Wierchowicz
Komentarze: