Tajemnice przekroczyły kolejny tysiąc!

Kanał działa od jesieni 2018 roku czyli sześć lat. Ma opublikowanych 326 filmów i odnotował łącznie ponad 611 tys. wyświetleń. Średnio w tygodniu kanał odwiedza co najmniej 1 tys. widzów. Ostatnia liczba istotna dla statystyk kanału to około 60 subskrypcji w trzy tygodnie.

 

W ekipie filmowej Tajemnic są: Jacek Kowalonek – operator kamery i drona, Grzegorz Kwieciński – autor filmów i twórca kanału oraz Oskar Ostrowski – operator kamery, montażysta. Ostatnio razem działali przy zdjęciach do filmów na temat schronów Stilonu, dawnego IG Farben – autorzy zapowiadają trzy odcinki, nie ma jeszcze daty premiery serii. – Gdy do zrobienia jest obszerniejszy materiał i temat spektakularny to zbieramy się nawet w piątkę, także z fotografami i operatorami drona – niestety ostatnio zdarza się to rzadko – przyznaje Grzegorz Kwieciński.

 

Mamy informację bezpośrednio od twórców, że w najbliższym czasie ekipa Tajemnic będzie filmować w Muzeum w Santoku – wewnątrz obiektów, ale też w plenerach jest kilka ciekawych historii do opowiedzenia i zarejestrowania. Zdecydowana większość filmów powstaje w skromnej formule, z jedną kamerą na statywie ustawioną przez narratora. 

 

Aktualnie na kanale Tajemnic w tygodniu ukazuje się jeden nowy film – jest przyzwoity technicznie, ale chciałoby się więcej… – Taka formuła daje mi komfort pracy – nie jestem przywiązany do grupy. W każdej chwili mogę wyjechać w plener i nakręcić film – zaznacza G. Kwieciński.     

 

Jednak, aby nakręcić coś na wyższym poziomie dźwięku, obrazu, może nawet z pewną fabułą konieczna jest większa ekipa, więcej sprzętu oraz czasu na montaż. W takim trybie ekipa kanału jest w stanie przygotować jeden film w miesiącu, co może doprowadzić do zmniejszenia oglądalności. 

 

Dlatego przyjęli założenie, że raz w tygodniu Grzegorz przygotuje sam krótką prostą miejską historię, a raz na jakiś czas zabiorą się większą ekipą i zrealizują bardziej złożony temat. W dalszej perspektywie Tajemnice mają przygotowanie około 20-minutowych filmów fabularyzowanych z udziałem historycznych grup rekonstrukcyjnych. W Gorzowie nie ma ich wiele, no ale działają i są otwarte na współpracę. 

 

Statystycznie, 80 procent widzów Tajemnic jest pomiędzy 35 a 65 rokiem życia. Są też młodsi odbiorcy, ale w mniejszości. Zwykle odbiór filmów jest dobry – widzowie doceniają to, że mogą poznać dalszą i bliższą przeszłość Gorzowa w przystępnej pozytywnej formie krótkiego filmu. Grzegorz Kwieciński podkreśla, że dla swoich produkcji wybiera neutralne tematy – nie chce ostrych kontrowersji i w konsekwencji negatywnych ocen czy trollowych komentarzy. – Tego w sieci jest masa, dlatego się zdecydowałem na filmy o pozytywnym wydźwięku i tematyce – podkreśla.

 

Grzegorz Kwieciński widzi siebie jako popularyzatora historii Gorzowa – w rozmowie z gorzow24.pl zauważa, że do przygotowania krótkiego filmu o mieście wystarczy mu nawet jedna plotka. – Jedna, ale musi mieć ręce, nogi oraz choćby wątłe potwierdzenie, albo dozę prawdopodobieństwa. Co znaczy, że nie jestem zawodowym historykiem, bo żaden z nich na korzystanie z plotki w pracy by sobie nie pozwolił – mówi z uśmiechem.  

 

Stąd profesjonalni historycy, regionaliści traktują autora Tajemnic trochę z przymrużeniem oka, ale zarazem z życzliwością. – Rzadko który jest na mnie śmiertelnie obrażony, choć zdarzają się i tacy – podsumowuje.  

 

Kanał jest otwarty na propozycję współpracy, także na wsparcie ze strony różnego rodzaju patronów. Pamiętajcie, każdy nowy subskrybent to wsparcie dla kanału, każda łapaka w górę pod filmem to zysk dla kanału. Pod każdym filmem jest też link dla osób, które chcą indywidualnie wesprzeć kanał – wystarczy kliknąć, a otworzy się kilka prostych opcji na jednorazowe bądź stałe wsparcie finansowe. Kanał ma też możliwość umieszczenia materiałów zleconych przez reklamodawców. Twórcy Tajemnic podkreślają, że przygotowywanie ciekawych dobrze opracowanych materiałów filmowych jest czasochłonne, a przez to kosztowne. 

 

 

 

 

 

Komentarze: