Kto wygra latem? [WYBORY 2020]
WYBORY 2019
ao
2020-05-11 15:02
26781
Gdyby były wczoraj (zgodnie z terminem) Andrzej Duda pewnie zostałby prezydentem na drugą kadencję. Jednak z każdym tygodniem rosną szanse pozostałych kandydatów.
Przez pandemię nie dało się skutecznie przeprowadzić wyborów. Wczoraj PKW uznała, że w wyborach zarządzonych na 10 maja 2020 r. „brak było możliwości głosowania na kandydatów”, a „fakt ten równoważny jest w skutkach z przewidzianym w art. 293 ust. 3 Kodeksu wyborczego brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów”. PKW zinterpretowało to jak sytuację, w której nikt nie kandyduje na prezydenta – w rezultacie zostaną zarządzone nowe wybory. Marszałek sejmu ma 14 dni na decyzję, kiedy się one odbędą.
W ciągu najbliższych dni zostanie przedstawiona nowelizacja ustawy o szczególnym trybie wyborów w związku z pandemią, zostanie ogłoszony nowy termin wyborów – mogą być pod koniec czerwca lub w lipcu. Czy w nowelizacji zostaną zapewnione prawa nabyte kandydatów, którzy dotychczas ubiegali się o prezydenturę? Czy w nowych wyborach będą mogli brać udział także nowi kandydaci? Czy wybory będą w trybie korespondencyjnym? – tego na razie nie wiadomo.
Wybory mają być pod koniec czerwca lub w lipcu. To decyzja marszałka sejmu. Portal Onet.pl podał nawet konkretny termin. To o 28 czerwca. Dlaczego wybory prezydenckie 2020 miałby się odbyć właśnie wtedy? PiS obawia się, że im później odbędą się wybory, tym mniejsze będą szanse na wygraną Andrzeja Dudy.
Najnowszy sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” potwierdza tendencje z ostatnich tygodni – Duda nie wygrywa w pierwszej turze wyborów prezydenckich 2020. W drugiej miałby się ścigać o poparcie z Szymonem Hołownią. Sprawdza się scenariusz zakładający, że im później odbędą się wybory prezydenckie 2020, tym mniejsze szanse na wygraną ma urzędujący prezydent.
Z najnowszego sondażu – opublikowanego dziś – przygotowanego przez IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika, że potrzebna byłaby druga tura wyborów prezydenckich 2020. Na Dudę chce głosować 45 proc. ankietowanych. Drugie miejsce w sondażu zajmuje Szymon Hołownia (19,2 proc.), a trzecie Władysława Kosiniak-Kamysz (16,6 proc.). Pozostali kandydaci nie przekroczyli 10 procent.
Komentarze: