Wiosna w Gorzowie ma postulaty, sztab i hasło

Monika Drubkowska w sztabie zajmuje się pozyskiwaniem środków finansowych na bieżącą działalność. Zdradziła, że Wiosna w Gorzowie jest już od pół roku. Sama wcześniej wspierała Roberta Biedronia za pośrednictwem sieci. Z uwagą przyglądała się jego działaniom w Słupsku. Wczoraj, już oficjalnie, ogłosiła, że ugrupowanie działa w Gorzowie – jest w fazie organizacji i zaczyna zbierać podpisy na listach poparcia do Europarlamentu. Hasło wyborcze: „Dodajmy Europie skrzydeł” 

 

– Decyzja podjęta. Startujemy oddzielnie mimo nacisków politycznych. Tworzymy odrębną listę, bo nie boimy się wyzwań. Choć wiele osób źle nam życzy to nie mamy obaw. Mamy swoje skrzydła i na pewno wysoko odlecimy. Polki i Polacy mają prawo do nieograniczonego decydowania i głosowania na kogo tylko chcą – powiedziała z przekonaniem. Dodała, że kandydowanie w wyborach nie jest przywilejem dużych partii, z kolei Wiosna jest nową alternatywą i dzięki swoim sympatykom odniesie spektakularny sukces. Wierzy w ludzi, którzy reprezentują Wiosnę na listach. 

 

Jutro w warszawskim klubie Palladium Robert Biedroń zaprezentuje liderów list wyborczych do PE, także w 13. okręgu dla województw lubuskiego i zachodniopomorskiego. Mają to być osoby wiarygodne, doświadczone i wierzące w zmianę w polityce polskiej i europejskiej.     

             

Akcja wyborcza Wiosny ruszyła w poniedziałek w Warszawie, otworzył ją sam Biedroń. Będzie realizowana przez trzy tygodnie przez tysiące wolontariuszy w całym kraju, w 45 miastach. Głównym punktem spotkań będzie zbiórka podpisów pod rejestracją list poparcia do PE. Równie ważnym elementem akcji będzie propagowanie idei uczestnictwa w wyborach, bo aż 75 procent Polaków nie głosuje w eurowyborach. – Chcemy znacząco poprawić ten wynik. Szukajcie Wiosny – rozpoznacie nas po skrzydlatych kamizelkach – zaapelował Jakub Ziółkowski.

 

Sztabowcy Wiosny zgodnie mówią, że Polska potrzebuje Europy, a Europa Polski. Dlatego nawołują przewodniczących Schetynę i Kaczyńskiego do zgody przynajmniej w jednej kwestii: wszyscy głosujmy na europarlamentarzystów. –Tu w Gorzowie zaczynamy wiosnę demokracji! – ogłosili uroczyście działacze z Gorzowa.  

 

Patryk Dworak organizuje w Wiośnie zaplecze dla zbiórki podpisów. Uważa, że dla Polski najbliższe wybory do PE są najważniejsze z dotychczasowych – są kluczowe nie tylko na najbliższe pięć lat, ale 10, 15 nawet 20. Los Polski i Europy to jedno, nie da się go rozdzielić. Zagrożenia i wyzwania dla Europy obowiązują także Polskę. Dlatego według niego majowe wybory są tak ważne. – Świetnie byłoby gdyby Polaków w PE reprezentowali ludzie, których nie będziemy musieli się wstydzić. Którzy zdają sobie sprawę z istotnych unijnych problemów, a nie koncentrują się na domniemanym zagrożeniu ze strony środowisk LGBT – zaznaczył P. Dworak.      

 

Z kolei Marcin Zbrzyzny odpowiada w sztabie za kampanijną logistykę – zapewnił, że Wiosna wystawi silną drużynę do PE. Będą to specjaliści w swoich dziedzinach. – Nie boimy się ludzi, nie boimy się trudnych pytań, z całą ekipą wyjdziemy na ulicę – przygotowaliśmy dla mieszańców wiele atrakcji. Wśród nich jest food truck ze zdrową żywnością. To będzie miejsce rozmów kandydatów z wyborcami – zapowiedział.   

 

Ponadto Wiosna szykuje seanse kina plenerowego – będą do obejrzenia w kilku lubuskich miastach. Będą też spotkania z liderami list oraz z Robertem Biedroniem – w najbliższych tygodniach ma odwiedzić lubuskie dwukrotnie. Raz będzie w Gorzowie i raz w Zielonej Górze. 

 

Kto będzie jedynką w okręgu 13? Na razie gorzowscy działacze Wiosny nie zdradzają – tylko tyle, że będzie to osoba znana i kojarzona z regionem. Nie ma mowy o kandydacie przywiezionym w teczce czy też spadochroniarzu z Warszawy. – Nie jesteśmy szalupą ratunkową dla ludzi nie chcianych w polityce – zapewnił na koniec J. Ziółkowski.

Komentarze: