Wierchowicz: votum nieufności wobec rządu to obowiązek opozycji
KONSTYTUCJA MąDRALO
Jerzy Wierchowicz
2022-10-29 18:12
10413
Czytam, iż Komisja Europejska potrąciła Polsce, czyli nam wszystkim, kolejne 30 mln euro za nieprzestrzeganie wyroku TSUE w sprawie Turowa. Zresztą z jakiego tytułu to już nie istotne.
Do tego dochodzi płatność 1 mln euro dziennie za nieprzestrzeganie zasad praworządności, czyli casus Ziobro contra sędziowie (pozorna likwidacja Izby Dyscyplinarnej w SN, nieprzywróceni do służby sędziowie itp.). Łącznie pieniądze, które już straciliśmy bezpowrotnie to około 300 mld złotych, gdy budżet roczny naszego państwa to około 450 mld złotych (proszę mnie nie sprawdzać, liczb tych nie jestem pewny, ale one są mniej ważne, ważna jest skala). Bezpowrotnie, bo to są kary, a nie pieniądze, które na Polskę czekają z KPO i innych programów europejskich (np. spójności), które być może w przyszłości otrzymamy. Skala strat jest więc niewyobrażalna.
I dzisiaj nie będę pomstować na rządzących, którzy są jedynymi winnymi, dla mnie to oczywiste, ale na opozycję, która „patrzy i nie widzi”, jak tracimy te pieniądze i nic nie robi, by przerwać ten fatalny stan. Tym samym godzi się na to, byśmy wszyscy byli zakładnikami nieistniejącej partii czyli Solidarnej Polski Ziobry, który cynicznie wykorzystując swoją pozycję polityczną gra swoją grę ze szkodą dla Polski.
Mając pretensje do opozycji myślę o jej inercji. Jest mnóstwo zarzutów wobec Zjednoczonej Prawicy, podnoszonych słusznie przez opozycję codziennie, tylko z tego nic nie wynika. Czas najwyższy na zgłoszenie wniosku o votum nieufności wobec rządu. Na co ta opozycja czeka? Z.P. ma w Sejmie raptem przewagę trzech-czterech głosów. Czy niemożliwym jest, w co nie wierzę, pozyskać te parę głosów, nieważne jakimi metodami, by wygrać takie glosowanie. A nawet jak się je przegra, to z najważniejszej trybuny w kraju, powie się po raz kolejny co ten rząd „wyprawia”. Przedstawi się konkretne liczby utraconych pieniędzy, przedstawi się obraz katastrofy i zapóźnienia cywilizacyjnego Polski jakie następują pod obecnymi rządami. Trzeba to głosić, powtarzać zawsze i wszędzie, aż dotrze to do każdego.
Czekanie na wybory, które dopiero za rok, to godzenie się z tym, co robi Z.P. Z każdym dniem nasza sytuacja gospodarcza wobec strat finansowych jest gorsza. Jeden rok to 365 mln euro kary za Ziobrę, nie mówiąc o innych utraconych. Wiem, że życie w opozycji jest wygodne, można mówić co się chce i robić, co się chce. Oczywiście okrutnie i celowo upraszczam, bez żadnej odpowiedzialności, „bo nie my rządzimy”. Tak, ale jest też wspólna odpowiedzialność opozycji i rządzących, odpowiedzialność za kraj. I od niej nie uciekniecie. Mówią niektórzy, że nie warto wygrywać wyborów, bo Polska jest w ruinie, ale za rok w ruinie będzie jeszcze większej. Na co tu czekać? Opozycjo, dość gadania czas na czyny.
Komentarze: