Wierchowicz: To nie kolejna wiosna
KONSTYTUCJA MąDRALO
Jerzy Wierchowicz
2019-02-04 13:22
54541
Na pewno góra nie urodziła myszy, a dużo więcej. Tak oczekiwany start partii Biedronia nie rozczarował. Konwencja przygotowana w stylu amerykańskim. Lider pokazał się także jako showman – to nie zarzut, wręcz przeciwnie. Szkoda tylko, że nikt inny nie zabrał głosu.
Nazwa wdzięczna, chociaż lepsza by była może „Viosna”, „V” to przecież wiktoria czyli zwycięstwo. Oferta programowa tyleż bogata, co kosztowna, ale, jak to w polityce, skąd na to pieniądze Biedroń nie mówi. Zapewne nie wystarczy z samej likwidacji funduszu kościelnego czy wycofanie się państwa z ponoszenia kosztów nauczania religii. Na pewno partia „Wiosna” ubogaci, jak to się modnie a nieładnie ostatnio mówi, naszą scenę polityczną. Komu odbierze elektorat, kto na jej pojawieniu się zyska a kto straci?
Zyska strona opozycyjna, ta demokratyczna, anty pisowska, gdyż przybędzie jeszcze jeden partner do walki z niedobrym PiS-em. Ale też jednocześnie może stracić, gdyż Biedroń chcąc nie chcąc, zabierać będzie glosy centrolewicy, która jest istotnym elementem opozycji, tym samym może utorować drogę PiS-owi do samodzielnego zwycięstwa i uzyskania za nie premii p. d’Hondta. Co się może skończyć dokładnie tak, jak cztery lata temu, gdy rozdrobniona lewica umożliwiła zwycięstwo partii Kaczyńskiego. Ale też może zaistnieć inny wariant, że wynik zjednoczonej opozycji w ramach Koalicji Obywatelskiej, w której rychłe odbudowanie głęboko wierzę, połączony z wynikiem Biedronia, umożliwi utworzenia koalicji powyborczej zdolnej do rządzenia.
Oczywiście są to rozważania do wyborów krajowych. Wybory europejskie będą próbą generalną i ich wynik skłoni wszystkich po stronie opozycyjnej do przyjęcia takich rozwiązań, które umożliwią zwycięstwo opozycji jesienią z udziałem „Wiosny”.
Komentarze: