Gotech już się bierze za internat i poradnię
INWESTYCJE
ao
2022-11-10 16:04
10014
Jeszcze kwestia wyłonienia inżyniera kontraktu i przekazanie placu budowy – za kilka tygodni gorzowski Gotech zacznie przebudowę obiektów przy Warszawskiej w sąsiedztwie CEZiB. Za niecałe 40 mln zł z Polskiego Ładu powstaną nowy internat i poradnia psychologiczno-pedagogiczna.
Na całą inwestycję składają się dwa oddzielne elementy – budowa internatu i budowa poradni psychologiczno-podagogicznej. W przypadku internatu to adaptacja dawnego budynku poszpitalnego przy Warszawskiej – dostosowanie go do potrzeb 83 uczniów. Na terenie internatu powstanie stołówka przynajmniej dla 50 uczniów z zapleczem kuchennym. Cały budynek będzie objęty gruntowną adaptacją – przebudową i dostosowaniem obiektu do nowych wymogów i funkcji. Wymiana okien, rozbiórka ścian działowych, montaż windy, wymiana dachu, nowe instalacje oraz elewacja – to tylko część z długiej listy zadań do realizacji przez wykonawcę.
Budowa poradni to druga część inwestycji. Aktualnie instytucja mieści się przy Czereśniowej – po przebudowie będzie w obrębie CEZiB-u przy Warszawskiej. Na cele poradni zostanie zaadaptowany budynek D – powstaną tam sale terapeutyczne, pomieszczenia biurowe oraz pomieszczenia do pracy z dziećmi i młodzieżą, oraz część piwniczna budynku C, gdzie będą zlokalizowane pomieszczenia techniczne, administracyjne i archiwum.
Cała inwestycja jest współfinansowana z rządowego funduszu Polski Ład – Program Inwestycji Strategicznych.
To pierwsze tak kosztowne zadanie przygotowane przez GIM (Gorzowskie Inwestycje Miejskie), choć spółka miejska działa już od października 2021 roku i realizuje ponad 10 mniejszych inwestycji na trenie Gorzowa. Dariusz Mleczak, prezes GIM tuż po podpisaniu umowy z Gotechem w rozmowie portalem zaznaczył, że dziś jest finał czasochłonnych prac prowadzonych od dawna – chodzi m.in. o przygotowanie dokumentacji przetargowej i przeprowadzenie samego przetargu.
– To pierwszy kontrakt podpisany w ramach finansowania z programu Polski Ładu. Inżynieria finansowa będzie realizowana w dwóch transzach – pierwsza płatność będzie po zamknięciu konkretnego etapu prac, druga na koniec realizacji inwestycji. To nieco inaczej niż przy inwestycjach z funduszy europejskich. Kwestia finansowania jest w większym stopniu przerzucona na wykonawcę – zwrócił uwagę prezes Mleczak.
Na sumę kontraktu składa się 28,9 mln zł z Polskiego Ładu oraz 11,5 mln zł z budżet miasta. Wykonawca ma 24 miesiące na realizację zadania.
Mariusz Batura prezes Gotechu stwierdził podczas konferencji poprzedzającej podpisanie umowy, że z punktu widzenia jego spółki realizowanie wszelkiego rodzaju inwestycji na terenie miasta ma dwojakie znaczenie: widzi je w kategorii dzieła budowlanego – z tym inżynierowie Gotechu doskonale sobie radzą. – Jest coś jeszcze – prestiż zarazem presja na nas jako na mieszkańców Gorzowa... To oznacza, że nie bylibyśmy jako spółka stąd dumni gdyby nasze dzieło było niekompletne bądź niewłaściwie wykonane – podkreślił.
Prezes Batura ocenił, że sama realizacja przedsięwzięcia – dla Gotechu jako profesjonalnej doświadczonej firmy – nie jest jakimś super wyzwaniem w sensie budowlanym. Jednak każde działanie – zwłaszcza w obiektach modernizowanych – kryje w sobie niespodzianki. – Przebudowy są zdecydowanie trudniejsze od zwykłej realizacji w trybie zaprojektuj i wybuduj gdzieś w szczerym polu, bez żadnych powiązań z istniejącą infrastrukturą czy niespodziankami przeszłości – dodał szef Gotechu.
Wykonawca na dziś nie widzi zagrożeń terminowych dla realizacji zadania – co istotne, każdy obiekt ma swój zespół realizacyjny, który odpowiada za terminowe i prawidłowe wykonanie budynków. W części są już zorganizowani wykonawcy – Gotech czeka jedynie na przekazanie placu budowy. Ma to nastąpić najpóźniej do końca listopada, wtedy budowniczy zaczną od prac wyburzeniowych i odkrywczych, aby jak najszybciej zdefiniować ewentualne niespodzianki, które mogą mieć wpływ na terminowość i harmonogram postępów prac.
Prezes Gotechu poruszył jeszcze jeden ważny wątek związany z realizacją inwestycji – kwestię kształcenia zawodowego. – To zadanie niezwykle istotne także z punktu widzenia Gotechu. My potrzebujemy dobrze wykwalifikowanej kadry, a z jej brakiem borykamy się od wielu lat. Brak dobrze rozwiniętego kształcenia zawodowego w kraju skutkuje zahamowaniem rozwoju polskiej gospodarki, także w wymiarze lokalnym. Starszej kadry nie ma kto zastąpić, brakuje dobrze wykwalifikowanych pracowników. Tym bardziej istotnym jest, że Gorzów, władze miasta podjęły takie wyzwanie – liczmy na to, że w CEZiB przy Warszawskiej będą kształcić się nasi przyszli pracownicy – przyznał M. Batura.
Chodzi o to, aby lokalne gorzowskie firmy miały potencjał do rozwoju i, w ogóle, do funkcjonowania. Prezes Gotechu zadeklarował, że postara się, aby młodzi ludzie przyjeżdżający do Gorzowa po edukację i kwalifikacje, mieszkali i uczyli się w dobrych warunkach.
Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa przypomniał, że to właśnie gorzowski Gotech zrealizował siedzibę GOT i inkubatora przedsiębiorczości przy Targowej – przekazanie obiektu do użytku było miesiąc temu. Także ta firma przebudowuje dawny biurowiec Przemysłówki na MCK i biura kilku miejskich wydziałów. – Wysoki poziom zrealizowanych i realizowanych inwestycji daje nam gwarancję, że przebudowa budynku poradni i internatu przy Warszawskiej będzie najwyższej jakości – zaznaczył.
Prezydent liczy, że zrealizowana budowa pozwoli na zaproszenie do Gorzowa kolejnych młodych ludzi z północy województwa lubuskiego i nie tylko. Miasto mocna stawia na edukację – CEZiB jest flagowym projektem, który ma wskazać, że szkolnictwo zawodowe techniczne jest dla Gorzowa priorytetem.
– Bez wygodnego, funkcjonalnego internatu nie da się mówić o gościnności skierowanej do uczniów. Aktualnie już ponad 50 procent uczniów w gorzowskich szkołach to młodzież spoza miasta. Musimy im dać możliwość zakwaterowania w dobrych warunkach na miejscu. Dziękuję prezesowi Mariuszowi Baturze za podjęcie wyzwania – życzę realizacji szybkiej i bez przeszkód – dodał J. Wójcicki.
Małgorzata Domagała, wiceprezydent ds. społecznych zwróciła uwagę, że aktualnie Gorzów ma około 700 miejsc w internatach. – Budowa kolejnego dla 83 uczniów pozwoli nam się uniezależnić. Nie będziemy już musieli szukać na zewnątrz miejsc dla naszych uczniów – stwierdziła.
Według miejskich planów, poradnia z Czereśniowej przeprowadzi się na Warszawską – z kolei zwolnione miejsce miasto przystosuje do potrzeb mieszkaniowych uczniów. – Właśnie przy Czereśniowej, tam gdzie obecnie jest jeszcze poradnia, przed laty mieścił się internat – przypomniała wiceprezydent.
Przeprowadzka poradni oznacza też poprawę warunków pracy około 50 specjalistów – psychologów i pedagogów. Przy tym porady będą mogły być wieloaspektowe, zindywidualizowane, przeprowadzone w dobrych warunków dla rodziców i ich dzieci. Poradnia obsługuje nie tylko Gorzów, ale i okoliczne miejscowości powiatu gorzowskiego. – Budowa poradni i internatu to ważna i wyjątkowa inwestycja dla rozwoju gorzowskiej oświaty – uważa M. Domagała.
Kontrakt na przebudowę obiektów przy Warszawskiej podpisali:
ze strony miasta – Dariusz Mleczak, prezes GIM
ze strony wykonawcy – Mariusz Batura, prezes Gotechu
Gotech przez lata był kojarzony z kontraktami w energetyce, z wykonaniem i montażem konstrukcji, kotłów, rurociągów, obecnie (od 2011 roku) spółka jest też aktywna w branży energetyki obszaru morskiego. Ponadto Gotech (od 2000 roku) realizuje inwestycje w budownictwie przemysłowym, a od 2014 roku – od kilku lat także w Gorzowie – spółka jest aktywna w sferze budownictwa obiektów użyteczności publicznej.
Gotech ten rok zamknie na pułapie 140 mln zł obrotu. To pozwala spółce na spokojną realizację dwuletniego kontraktu o wartości 40 mln zł. To istotna informacja, bo Gotech jako wykonawca inwestycji z programu Polski Ładu jest zobowiązany do kredytowania realizowanej budowy – wykorzysta do tego m.in. własne środki gromadzone przez lata działalności oraz kapitał uzyskany z banku.
Prezes Mariusz Batura zaznaczył dziś w rozmowie z dziennikarzami, że obiekty przy Warszawskiej są pod nadzorem konserwatora zabytków. Z kolei Gotech jako gorzowska spółka ma wśród podwykonawców firmy z Gorzowa i z okolic. Szacuje, że na obu obiektach będzie pracować około kilkudziesięciu osób.
Komentarze: