PKP PLK szykuje elektryfikację LK 18 i 203!

PKP PLK już ma studium wykonalności dla projektu „Prace na liniach kolejowych 18, 203 na odcinku Bydgoszcz – Piła – Krzyż – Gorzów – Kostrzyn wraz z elektryfikacją odcinka Piła – Kostrzyn”. Wybrany wariant przewiduje m.in. elektryfikację odcinka Piła – Kostrzyn oraz przystosowanie go do prędkości 160 km/h, natomiast odcinka Bydgoszcz – Piła do prędkości 200 km/h. Studium zakłada też modernizację peronów na stacjach i przystankach oraz możliwość przywrócenia przystanku Czechów.

 

Celem studium było wypracowanie optymalnego wariantu realizacyjnego inwestycji na liniach nr 18 i 203, na trasie o długości 255 km. Zakładana była poprawa komunikacji pasażerskiej w regionie m.in. przez zelektryfikowanie połączenia z Bydgoszczy i Torunia do Gorzowa (w przypadku potwierdzenia takiej konieczności w analizach) i dalej przez Kostrzyn do Szczecina. PKP zarezerwowało na dokumentację, zgodnie z wstępnym kosztorysem, 4 920 000 złotych brutto. Analizę studialną wykonało warszawskie biuro projektowe TPF sp. z o.o. za kwotę 6 548 520 złotych. Właśnie ten zespół dał się poznać w Lubuskiem jako projektant drugiej jezdni obwodnicy Międzyrzecza w ciągu drogi ekspresowej S-3 km 0+000,00 – km 6+370,00.

 

Warto przypomnieć, że linia kolejowa 203 Tczew – Kostrzyn – Küstrin-Kietz jest dwutorowa poza odcinkiem Gutowiec – Piła oraz estakadą w Gorzowie. Jest w całości niezelektryfikowana. Co istotne, estakada po remoncie jest przygotowana do instalacji trakcji i drugiego toru.

 

Skąd pomysł na elektryfikację właśnie tego odcinka? Koleje bez przerwy analizują swoje możliwości inwestycyjne. Jednym z kluczowych założeń PKP PLK jest rozwój infrastruktury. Również na bieżąco ją sprawdza. Takie przeglądy odbywają się regularnie – zatem w spółce wiedzą, jakim dysponują potencjałem i co da się jeszcze poprawić. Ponadto na temat elektryfikacji prowadzone były konsultacje społeczne – głosy podróżnych też wzięto pod uwagę. Efektem jest lista projektów inwestycyjnych do realizacji. – Biorąc pod uwagę sugestie zawarte w dokumentach strategicznych zainteresowanych województw, zalecenia resortów odpowiadających za rozwój kraju, oczekiwania społeczne oraz zapotrzebowanie PKP Intercity – zdecydowaliśmy o przygotowaniu studium wykonalności – przedstawia sytuację Radosław Śledziński z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

 

Przypomnijmy, że w grudniu 2018 roku PKP PLK i zarząd województwa lubuskiego podpisali umowę na unijne dofinansowanie dla przygotowania dokumentacji dla remontu 55 km torów na odcinku Gorzów-Krzyż (linia kolejowa nr 203). Wartość projektu to niespełna 11 mln zł, w tym 7,6 mln zł stanowi dotacja przyznana przez marszałka lubuskiego. W zamówieniu przetargowym na dokumentację dla rewitalizacji zamieszczono klauzulę, że przy projektowaniu należy uwzględnić, że na LK 203 może być budowana sieć trakcyjna. Chodziło o to, by zapobiec niepotrzebnym, a kosztownym pracom modernizacyjnym w przypadku, gdyby linia ta miała być elektryfikowana.

 

W końcu tego roku mają się zacząć wspomniane wyżej prace budowlane na odcinku od Krzyża do Gorzowa. Potrwają aż do 2023 roku. Ich rezultatem będzie kompleksowa modernizacja infrastruktury stacyjnej i peronów a także podniesienie prędkości do 120 km/h (obecnie pociągi pasażerskie jadą z prędkością 100 km/h). Sieć trakcyjna nad dwoma torami na tym odcinku jednak się nie pojawi. Aby ją rozwiesić, konieczne będą po 2023 kolejne prace. Ich rezultatem będzie zwiększenie prędkości pociągów oraz przepustowości (na linię będzie mogło wyjechać więcej pociągów), poprawią się warunki przewozu towarów oraz komfort podróży dzięki nowoczesnym peronom. Szczegółowe rozwiązania inwestycyjne określi projekt.

 

Rozbudowa i modernizacja linii kolejowej 203 została zapisana w Strategii Rozwoju Lubuskiego 2020 jako jedna z trzech priorytetowych inwestycji w zakresie modernizacji linii kolejowych w Lubuskiem (obok „Nadodrzanki” Zbąszynek – Gubin oraz linii Żagań – Żary – Forst). W ślad za tym, w roku 2014 staraniem władz samorządowych województwa lubuskiego i po akceptacji ówczesnego rządu Polski, udało się zapisać tę inwestycję w Kontrakcie Terytorialnym dla Lubuskiego, czyli umowie między rządem a samorządem województwa co do finansowania poszczególnych zadań z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej.

 

Między 2023 a 2040 (takie są ramy czasowe dla realizacji inwestycji) w ramach elektryfikacji na odcinku z Piły do Kostrzyna staną konstrukcje wsporcze sieci trakcyjnej – to albo bramki, albo, mówiąc obrazowo, słupy. Do tych elementów zamocowana będzie sieć trakcyjna – przewody jezdne, uziemienie. Ponadto na stacjach i przystankach powstaną punkty zasilania. To najważniejsze elementy elektryfikacji, ale nie wszystkie. Aby pociąg elektryczny mógł przejechać, niezbędna jest modernizacja całego odcinka – należy się spodziewać wymiany torów, podłoża (podkłady, tłuczeń, odwodnienie, nowy system sterowania ruchem kolejowym). Szczególnie ważny jest system sterowania – pozwala na to, aby pociągi bezpiecznie jeździły. To istotne, bo w założeniu jest podniesienie przepustowości na linii. Na elementy systemu sterowania składają się m.in. rozjazdy – pozwalają na zmianę toru jazdy pociągu. Zawierają też wiele innych rozwiązań (m.in. w dziedzinie automatyki) umożliwiających szybką, sprawną i bezpieczną podróż. Na wspomnianym odcinku musi się pojawić taki system.

 

Obecnie trwają prace nad dokumentami niezbędnymi do przygotowania projektu, kolejnym krokiem będzie przetarg i wyłonienie wykonawcy projektu. Potem przed PKP PLK będzie ogłoszenie przetargu na roboty inwestycyjne oraz wybór firmy wykonawczej. Przygotowanie projektu dla takiej inwestycji zajmie około dwóch lat. Stąd wynika wstępny plan dla rozpoczęcia prac – PKP podaje rok 2023 jako graniczny, to możliwy, najszybszy termin.

 

Przypomnijmy, że w połowie 2017 roku koleje przewidywały, że zadanie zostanie podzielone na trzy projekty realizacyjne. Najpierw miały ruszyć prace na liniach kolejowych nr 18, 203 na odcinku Bydgoszcz Główna – Piła Główna, następnie na odcinku Piła Główna – Krzyż, a w ostatniej kolejności na odcinku Krzyż – Kostrzyn. Spółka jednak zastrzegała wtedy, że prace będą podjęte tylko gdy zostanie wykazana w analizach zasadność elektryfikacji. Najnowsza informacja jest taka, że prace będą prowadzone na całej linii. O kolejności realizowanych zadań ostatecznie zdecyduje harmonogram zalecany w projekcie. Plan prac na pewno będzie uzależniony od ruchu pociągów – budowa nie może oznaczać poważnych zmian w rozkładach jazdy. Kolejowa spółka podkreśla, że studium jest pierwszym krokiem, po nim nastąpi konkretyzacja planów. Dopiero na ostatnim etapie projektowania i wstępnym etapie prac, PKP zdecyduje, czy inwestycja będzie realizowana w trybie ciągłym na całym odcinku czy też będzie etapowana. Już jednak wiadomo, że cała trasa kolejowa z Kostrzyna przez Gorzów, Krzyż, Piłę do Bydgoszczy jest dla PKP PLK równie ważna – żaden z fragmentów nie jest traktowany priorytetowo. Spółka na całej trasie zamierza poprawić parametry w czasie realizacji jednej dużej inwestycji.

 

PKP PLK oficjalnie nie podaje żadnych, nawet wstępnych kosztów – projekt, potem dokumentacja przetargowa oraz, co najbardziej istotne, oferty wykonawców mają rozwiać wszelkie wątpliwości. Na tym etapie inwestor zaleca ostrożność w szacowaniu wartości takiego kontraktu. PKP PLK planuje rozpocząć prace po 2023 roku – do tego czasu ceny mogą być zupełnie inne niż obecnie. Warto jednak zwrócić uwagę, że przybliżona cena wykonania 1 kilometra zelektryfikowanej linii w 2017 roku to 1 mln zł.

 

 

Komentarze: