przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

więcej

więcej

Połączy Manhattan, Piaski i osiedle Staszica

INWESTYCJE

Adam Oziewicz
2019-03-02 15:20
107306

(fot./źródło: street view)

Ta droga na pewno zmieni oblicze północnego skraju miasta, szczególnie Owocowej. Sprawi, że odcinek od Górczyńskiej do Myśliborskiej kierowca pokona w niecałe pięć minut. Połączy Manhattan, Piaski i osiedle Staszica jedną trasą... Co jeszcze wiadomo o budowie na etapie koncepcji?       

Władze Gorzowa zabiegają w GDDKiA, aby to była droga krajowa, docelowo dwujezdniowa – pozwalają na to warunki terenowe. Jedynym ograniczeniem są pieniądze – bez finansowania zewnętrznego miasto nie udźwignie takiej budowy. Według koncepcji programowo-przestrzennej koszt w wariancie dwujezdniowym na całym odcinku to 127 mln zł. Opcja jednojezdniowa byłaby znacznie tańsza – 98 mln zł. Na obecnym etapie jeszcze nie wiadomo na jaki poziom dofinansowania miasto może liczyć i z jakiego programu przy tym skorzysta. 
 
Za to jest jasne, że najważniejsze elementy trasy (ronda, przepusty, 200-metrowa estakada w okolicy osiedla Piaski między Kazimierza Wielkiego a Żwirową) – w koncepcji przygotowanej przez gorzowski Interprojekt – w założeniu mają przebieg dwujezdniowy. Ale, co istotne dla kosztów, jest tam i odcinek jednojezdniowy – zaczyna się za planowanym rondem na Owocowej i prowadzi przez cały dawny poligon aż przed rondo w sąsiedztwie planowanego placu Polskiego. Jednak fragment jednojezdniowy trasy i tak docelowo ma być rozbudowany, gdy tylko pozwolą na to fundusze.         
  
Przypomnijmy, droga ma być przedłużeniem Górczyńskiej na zachód. Połączyć Wyszyńskiego od ronda Barlineckiego, Owocową, Kazimierza Wielkiego, Żwirową na wysokości Kamiennej niedaleko Biedronki i prowadzić dalej przez dawny poligon aż do Myśliborskiej w rejonie planowanej ul. Berlińskiej przy stacji paliw Orlenu. Droga wymaga budowy rond na już istniejących ulicach: Kazimierza Wielkiego, Żwirowej, także przy placu Polskim na nowo budowanym osiedlu oraz Myśliborskiej.
 
Kazimierza Wielkiego i Owocową połączy rondo 
Na najbardziej radykalną zmianę muszą być przygotowani mieszkańcy okolic Piasków. Teraz zmotoryzowani z górnej części Owocowej, jadąc do centrum, korzystają z niewygodnego skrzyżowania z Wyszyńskiego bądź przez Ukośną kierują się w stronę Kazimierza Wielkiego. Nowy układ komunikacyjny wykluczy taką możliwość, bo planowane rondo rozdzieli Owocową. Część od strony Ukośnej ma się kończyć tuż przed planowanym rondem, z kolei odcinek prowadzący wyżej, w stronę Chwalęcic, będzie wpięty we wspomniane rondo.
 
To oznacza, że Owocową w takim kształcie jak teraz, w przyszłości nie da się już pokonać. Aby wjechać w tę podmiejską uliczkę, kierowca będzie musiał skorzystać na przykład z Kazimierza Wielkiego – obie drogi bezpośrednio połączy nowe rondo. Będzie to możliwe, bo nowa inwestycja zakłada też rozbudowę Kazimierza Wielkiego o kilkadziesiąt metrów, co umożliwi wpięcie drogi w rondo w rejonie obecnego parkingu strzeżonego i garaży przy Kuratowskiej.  
 
W tej okolicy szykują się też inne zmiany. Teraz na terenie planowanej inwestycji są prywatne działki, stąd warunkiem przyszłej budowy jest wykup, a nawet wyburzenia – tak jest właśnie przy Owocowej. Ale na tym etapie wydział inwestycji nie ma informacji o działaniach miasta w tej sprawie, bo nie ma jeszcze pewności czy inwestycji zostanie zrealizowana. Podstawowym warunkiem budowy jest uzyskanie przez miasto od GDDKiA numeru dla drogi. Gdy już będzie wydany i potwierdzony promesą, urzędnicy magistratu będą mieli zielone światło dla rozmów z właścicielkami działek na szlaku trasy. 
 
GDDKiA przewiduje problemy  
Plan ogłoszenia przetargu na wykonie dokumentacji projektowej dla drogi jest ciągle aktualny – pieniądze na ten cel są zarezerwowane w budżecie na 2019 roku. Wszystko zależy tylko od wyniku rozmów z GDDKiA. Zgodnie z otrzymanym pismem z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju minister wskazał na konieczność przeprowadzenia szczegółowych analiz dotyczących aktualnej i prognozowanej struktury ruchu na węzłach drogowych drogi ekspresowej S3 (węzły południe, północ), a w konsekwencji zaproponowania rozwiązań, które zapobiegałyby negatywnym efektom włączenia planowanej drogi do sieci dróg krajowych (np. konieczności przebudowy węzłów). 
 
Zatem GDDKiA zwraca uwagę na jakości komunikacji między drogą krajową nr 22 a S3 na wysokości Kasprzaka. Dlaczego? Otóż nowa trasa na północy miasta stanie się atrakcyjną alternatywą dla kierowców jadących przez Gorzów DK22 od strony Wałcza w kierunku Zielonej Góry – dzięki nowej drodze wjadą na S3 na węźle północ, zwiększając potok samochodów, tym samym utrudniając włączenie się do ruchu samochodom na węźle południe. Podobny problem będzie dotyczyć zmotoryzowanych kierujących się w tym samym rejonie z obwodnicy w Kasprzaka, na północ w stronę Sulęcina.       
 
Na początek krótki odcinek od Wyszyńskiego
Koncepcja Interprojektu zakłada kilka opcji, także etapowanie. Od Myśliborskiej do ronda w sąsiedztwie placu Polskiego (dawny poligon) trasa przebiegałby w pełnym wymiarze – dwujezdniowym. Potem byłoby zwężenie do jednej jezdni aż do wjazdu na rondo łączące trasę z Kazimierza Wielkiego. Z kolei dalej, na krótkim odcinku do Wyszyńskiego, ponownie byłyby dwa pasy w obu kierunkach. Ponadto budowa drogi byłaby etapowana. W pierwszej kolejności miałby powstać krótki odcinek od Wyszyńskiego do Kazimierza Wielkiego, którego głównym celem byłoby odciążenie „wąskiego gardła” na wyjeździe przez mostek z Owocowej w Wyszyńskiego.  
 
Co ciekawe, koncepcja zakłada też budowę wiaduktu – ma być zlokalizowany na zachód od skrzyżowania z Kazimierza Wielkiego. Ma zniwelować znaczące obniżenie terenu. Według planu będzie miał około 200 metrów – to największy obiekt inżynierski na całym projektowanym odcinku. W ciągu nowej drogi powstanie jeszcze kilka przepustów, m.in nad Kłodawką.
 
Na ile przygotowana już koncepcja jest wiążąca dla dokumentacji projektowej? – pytamy w wydziale inwestycji. Dowiadujemy się, że kluczowe założenia koncepcji na pewno będą elementami dokumentacji projektowej, bo wyznaczony pas dla tej budowy nie daje zbyt dużej możliwości korekt przebiegu trasy. – Znaczących odstępstw nie należy się spodziewać – zaznacza Daniel Czypar, kierownik referatu planowania i realizacji inwestycji UM.           
 
Co ważne, w przypadku rozpoczęcia prac projektowych, miasto będzie miało obowiązek przeprowadzenia konsultacji z okolicznymi mieszkańcami dla przebiegu trasy – szczególnie ulic Owocowej, Kuratowskiej i Żwirowej, bo tam trasa będzie bezpośrednio sąsiadować z zabudową jednorodzinną.
 
Nie ma innej drogi
Inwestorem dla planowanej trasy będzie miasto. Z kolei rolą GDDKiA jest nadanie numeru drodze krajowej i wydanie w tej sprawie promesy. Taki dokument jest konieczny do ubiegania się o dofinansowanie w Centrum Unijnych Projektów Transportowych (CUPT).
 
W wydziale inwestycji nie mają wątpliwości. – Projekt tzw. północnej obwodnicy na pewno będzie zrealizowany. To jedyny racjonalny sposób odciążenia z ruchu tranzytowego centrum, ale też poprawy jakości komunikacji w samym mieście. Średnicówka to już za mało – podsumowuje Daniel Czypar z wydziału inwestycji UM.

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x