Nie ma problemu starej kładki, bo będzie obok
INWESTYCJE
red.
2018-04-19 15:28
64520
Magistrat ogłosił: na nic rokowania z PKP, nie będzie wspólnego stanowiska i działania w sprawie kładki przy moście kolejowym. Co w zamian? Zupełnie nowa, od podstaw zbudowana konstrukcja ma powstać obok bez udziału PKP.
Problem z kładką jest od listopada 2012 roku. Przejście na moście żelaznym przez Wartę najpierw zamknięto ze względu na zły stan techniczny, a później rozebrano. Jeszcze w poprzedniej kadencji władze Gorzowa spierały się z PKP o status konstrukcji. Gdy okazało się, że kładka należy do miasta, zaczęły się dalsze negocjacje. Jesienią 2014 roku ówczesny wiceprezydent ogłosił, że rozmowy z koleją zakończyły się pomyślnie – powstał projekt i zaczęły się przymiarki do prac.
Na początku 2015 roku okazało się, że żadnego porozumienia nie ma, a negocjacje do dziś nie przyniosły żadnego rezultatu.
– W przyszłym roku planujemy wykonać projekt budowy nowej kładki, a w 2020 roku ją zbudować – poinformował dziś o rewolucyjnym rozwiązaniu prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki.
Nowa konstrukcja nie będzie miała nic wspólnego z mostem kolejowym, będzie przebiegała w innym miejscu, według wstępnych informacji na wysokości Wildomu. Miasto będzie zabiegało o dofinansowanie połowy kosztów inwestycji z budżetu państwa.
Nie są jeszcze znane dokładne koszty budowy kładki, ale na pewno będzie to kwota rzędu kilku być może nawet kilkunastu milionów złotych.
Komentarze: