Dzieci z Polski i Ukrainy wystąpią na scenie Osterwy
KULTURA
red.
2023-02-15 16:31
4400
Teatr im. Juliusza Osterwy w Gorzowie oraz Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Zielonej Górze zainaugurowały wyjątkowy projekt dla dzieci z Polski i Ukrainy.
W ramach wspólnego przedsięwzięcia zaplanowano warsztaty i przygotowanie spektaklu na Dzień Dziecka. Będzie to niezwykłe wydarzenie, jak zdradzają organizatorzy, będzie wręcz cyrkowo. Warsztaty będą prowadzone pod okiem aktorów z gorzowskiego teatru w pięciu miejscowościach województwa lubuskiego. Poza Gorzowem projekt Teatru Osterwy zawita także do Świebodzina, Sulechowa, Dobiegniewa i Słubic. Dziś – podczas konferencji prasowej w Gorzowie – podpisano umowę w tej sprawie.
To nie pierwsza taka współpraca ROPS i teatru. W grudniu obie instytucje zorganizowały mikołajki dla blisko 600 mieszkańców Ukrainy wraz ze spektaklem „Opowieść wigilijna”. – Dzieci wypytywały, kiedy następne takie wydarzenie, nie mogły się doczekać, a my nie mogliśmy nie odpowiedzieć na te prośby – mówi koordynatorka projektu Weronika Górnicka z ROPS w Zielonej Górze.
Co zakłada projekt?
– Będą to warsztaty dla dzieci z rodzin wykluczonych społecznie i dla dzieci ukraińskich, które trafiły do Polski w wyniku wojny po 24 lutego. Będą to warsztaty teatralne na terenie miejscowości: Gorzów, Sulechów, Świebodzin, Dobiegniew, Słubice. Będziemy pracować z dziećmi, by 1 czerwca z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka zorganizować finałowy spektakl teatralny do utworu „Pchła Szachrajka”. Chcemy integrować dzieci polskie z ukraińskimi. Chcemy, by dzieci z Ukrainy poznawały naszych bajkopisarzy. Sięgamy po takie formy, jak arteterapia, bo daje niesamowite efekty emocjonalne – mówi Jakub Piosik, dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Zielonej Górze.
Pomoc dzieciom z Ukrainy została po wybuchu wojny jednym z elementów prowadzonego już wcześniej przez zielonogórski ROPS projektu „Otwórz się na pomoc”. – Realizujemy go od czerwca 2022 roku. Prowadzimy zajęcia socjoterapeutyczne dla dzieci w wieku od 7 do 13 roku życia – mówi dyrektor Jakub Piosik.
Scena i widownia będą należały do dzieci
– Mamy pięć grup w miastach, które zostały wcześniej wymienione. W sumie uczestników warsztatów będzie ponad setka. Każda z grup ma zaplanowanych sześć warsztatów tematycznych. Będzie to spotkanie z reżyserem Cezarym Żołyńskim, warsztaty aktorskie poprowadzone przez Mikołaja Kwiatkowskiego, muzyczne, które poprowadzi nasza aktorka i ekspert emisji głosu Karolina Miłkowska-Prorok. Aktorka jest jednocześnie tytułową „Pchłą szachrajką”. W czasie tych muzycznych warsztatów Karolina przygotuje dzieci do występu wokalnego. Elementy scenografii także wykonają dzieci podczas zajęć z panią Izabelę Koroniewicz, która będzie scenografką spektaklu. Będą też zajęcia choreograficzne – mówi Magdalena Bożek, pedagog teatralny.
Nad spektaklem będzie pracowało ponad sto dzieci i kilkunastu aktorów. Kto ostatecznie zagra w spektaklu, to się okaże po przeprowadzonych warsztatach i próbach. – Żadne dziecko nie będzie jednak pominięte, dla wszystkich przewidujemy zajęcia tak, aby wniosły swój wkład do spektaklu. W tym dniu dzieci przyniosą cyrk do teatru, nie będzie obowiązywał dress code teatralny. Aranżacja będzie iście cyrkowa. Scena i widownia będą należały w tym dniu do dzieci – mówi pani Magdalena.
Duże wyzwanie dla zespołu
Rekrutację do projektu dla dzieci w wieku od 7 do 12 lat prowadzi Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej, który prowadzi obecnie zajęcia socjoterapeutyczne na terenie ośrodków w miastach, które biorą udział w projekcie. – Proces rekrutacji nadzorują obecnie koordynatorzy poszczególnych grup w miastach objętych projektem. Współpracujemy z domami kultury, szkołami. Można się jeszcze zgłosić, ale trzeba pamiętać, że ta liczba miejsc jest ograniczona. Zależy nam na tym, by te grupy już się trochę znały. Projekt zakłada, że minimum 40 proc. grupy muszą to być dzieci ukraińskie – mówi Weronika Górnicka, koordynator projektu.
– Te dzieci są przecież w lubuskich szkołach, one już się zdążyły wtopić w naszą rzeczywistość. Są odbiorcami naszych działań, ale nigdy nie robiliśmy projektu polsko-ukraińskiego na tak dużą skalę. To duże wyzwanie dla zespołu – przyznaje dyrektor Teatru im. Juliusza Osterwy w Gorzowie, Jan Tomaszewicz.
Komentarze: