Nocny Szlak w pełnym słońcu. Szykuje się hit

Osiem lat temu w Miejskim Centrum Kultury, zarządzanym przez Ewę Hornik, narodziła się koncepcja... Powstała przestrzeń dla wszystkich tworzących – piszących, fotografujących, malujących, muzykujących... Przy tym bez okazji do zaprezentowania swoich rzeczy. Tak powstał Nocny Szlak Kulturalny – swoista, intensywna, nasycona, jedyna taka noc w sezonie. 

 

– Każdego roku przybywa punktów na Szlaku. Tym razem 32 miejsca i dwa działania mobilne. Jest ich tak dużo, że wypada życzyć, aby każdy gorzowianin odwiedził choć połowę z nich – powiedziała zapowiadając piątkowo-sobotnie wydarzenie Sylwia Beech, dyrektor MCK. Organizatorzy nie ukrywają, że liczą i na takich, co zajrzą do wszystkich punktów na NSK.

 

32 punkty... Kilkudziesięciu artystów z Gorzowa, z Polski, ale też z Kalifornii. – Wszyscy są ważni – nie sposób omówić komplet na jednym spotkaniu. Zatem pozostaje zajrzeć do programu... – podpowiadał rozwiązanie Rafał Stećków, koordynator Nocy.   

 

Co trzeba wiedzieć o tegorocznym NSK? Tym razem mocna reprezentacja sztuk audiowizualnych, z wykorzystaniem nowych technik, jak wideomaping. Ponadto debiut na szlaku Dym Records i ich dymna prezentacja nad schodami Donikąd na punkcie widokowym. No i gwiazda z Polski: w amfiteatrze Maciej Świetlicki z zespołem. 

 

Poszczególni gospodarze imprez są autonomiczni – MCK nic nie narzuca, jedynie wspiera i koordynuje całą Noc. W programie koncerty, wystawy, spektakle, nawet gra miejska. W internecie bez przerwy uaktualniany, dopracowywany harmonogram Nocy. 

 

R. Stećków zaznacza, że poszczególne punkty mogą zainteresować całe rodziny z dziećmi, a wszystkie grupy wiekowe znajdą coś dla siebie. Podkreśla, że wielowątkowa inicjatywa z każdym rokiem nabiera coraz większego tempa i odbywa się bez żadnych przeszkód.

 

Uwaga: w "zobacz także" po prawej harmonogram zbliżającego się Szlaku i cztery fotorelacje z ubiegłego roku.  

 

Komentarze: