Dlaczego zwykły skłon może boleć?

Nie możemy popadać ze skrajności w skrajność. Owszem nadmiar „dziwnych” skrętów i przy tym obciążanie dodatkowo naszego kręgosłupa, przez podnoszenie różnych przedmiotów może powodować przeciążenia, uszkodzenia i w skutek tego ból kręgosłupa. Jednak bezruch również nie sprzyja tej ruchomej jednak strukturze, którą jest kręgosłup. Zachowanie optymalnego zakresu ruchomości dla każdego ruchu, w każdej płaszczyźnie jest bardzo ważne. Bezruch oznacza sprzyjające warunki do degeneracji krążków międzykręgowych przez ich odwodnienie.

 

Co z tym skłonem? Dla prawidłowej funkcji i ruchomości kręgosłupa we wszystkich jego płaszczyznach potrzeba RUCHU. Jeżeli organizm jest sprawny, ma zachowaną elastyczność, to skłon w przód nie powinien być problemem. 

 

Co gdy ból już się pojawił i mamy problem ze zgięciem do przodu? Zapamiętajmy: to nie ruch jest tutaj winny. To brak przygotowania do wykonania tego ruchu. Brak mobilności i elastyczności. To siedzący tryb życia predysponuje do ograniczeń ruchomości. Jeżeli większą część dnia spędzamy przed komputerem, w pozycji siedzącej – nic dziwnego, że zwykły skłon w przód i podniesienie nawet niewielkiego ciężaru powoduje dolegliwości bólowe.

 

Wystarczy, że popracujesz nad wyrównaniem napięć w układzie mięśniowym, zwiększysz siłę swoich mięśni, popracujesz nad elastycznością włókien – krótko mówiąc zaczniesz od podstaw – skłon w przód przestanie być wyzwaniem!

 

Zadbaj o siebie pod okiem specjalisty od ruchu i mięśni – fizjoterapeuty.

 

więcej informacji lub kontakt bezpośredni: 602 721 759 bądź w rejestracji Medi Raju

Komentarze: