Rosjanie zawieszeni, Stal skorzysta?
STAL GORZóW
2015-06-13 02:25
68370
Brak Grigorija Łaguty to poważny problem dla KS Toruń przed niedzielnym meczem przeciwko MONEYmakesMONEY.pl Stali
MONEYmakesMONEY.pl Stal jedzie do Torunia, gdzie jej szanse wzrosły po zawieszeniu rosyjskich żużlowców przez międzynarodową federację. Trener gospodarzy stracił dwóch zawodników przed niedzielnym meczem.
KS Toruń miał być faworytem w starciu z żółto-niebieskimi, ale sytuację „Aniołów” skomplikowało zawieszenie do poniedziałku siedmiu rosyjskich żużlowców przez FIM, za unikanie jazdy w Drużynowym Pucharze Świata. Dwóch z nich jest w kadrze toruńskiego klubu. Brak Grigorija Łaguty to absencja zawodnika z najlepszą obecnie średnią biegową w ekipie trenera Jacka Krzyżaniaka. Nie będzie też mógł pojechać będący w odwodzie Wiktor Kułakow, więc najpewniej pod numerem 13 znajdzie się trzeci junior KS Toruń Dawid Krzyżanowski a lukę będą musieli uzupełniać Oskar Fajfer i Paweł Przedpełski.
Te problemy mogą być szansą dla MONEYmakesMONEY.pl Stali, która pierwszy mecz z torunianami przegrała 42:48. Drugi atut żółto-niebieskich to trener Stanisław Chomski, który w ubiegłym sezonie pracował w jednej ze stolic kujawsko-pomorskiego i zna dobrze tor na MotoArenie. - Martwię się jedynie troszkę o pucharowiczów, zwłaszcza o Bartka, dla którego jest to pierwsza taka impreza w gronie seniorskim. Będziemy się starali, szczególnie on, żeby szybko się zresetować po tym finale [DPŚ – przyp. red] i wystąpić w optymalnej dyspozycji. Jeżeli będzie taka forma tych kluczowych zawodników, a pozostałych lepsza, jak do tej pory, to możemy powalczyć i napsuć trochę krwi torunian – powiedział na łamach stalgorzow.pl Stanisław Chomski.
W poprzednim sezonie Stal bez kontuzjowanego Krzysztofa Kasprzaka przegrała w Toruniu 35:55. Najwięcej punktów (9) zdobył wówczas Matej Zagar. Początek spotkania na MotoArenie w niedzielę o 17:00.
Komentarze: