Pierwsze Jaskółki wiosny nie czynią
STAL GORZóW
Damian Marciniak
2015-04-12 19:06
76560
MONEYmakesMONEY.pl Stal przegrała na inaugurację w Tarnowie. Brązowy medalista z zaszłego sezonu pokonał słabiej dysponowanych mistrzów Polski 50:40
Nawet osłabione zimowymi ubytkami Jaskółki są groźnym rywalem na swoim 'zaczarowanym' torze. Ta teza znalazła potwierdzenie już w pierwszej gonitwie, gdy Martin Vaculik wraz z Arturem Mroczką objechali chimerycznego na początku sezonu Krzysztofa Kasprzaka. Chwilę oddechu dał nam bieg juniorski, ale już po chwili gospodarze wrócili do podwójnego wygrywania i po pierwszej serii startów Unia prowadziła dziesięcioma punktami. Powiew nadziei przyszedł po przerwie, gdy przebudziła się para Matej Zagar-Tomasz Gapiński, a przebłyski poprawy dyspozycji zaczął objawiać Kasprzak. Wciąż jednak fatalnie na dystansie radził sobie Niels Kristian Iversen. Osamotniony Adrian Cyfer nie był w stanie poradzić sobie z fantastycznym Vaculikiem i żółto-niebiescy na półmetku wciąż tracili osiem 'oczek'.
Trzecia seria stała pod znakiem indywidualnych wygranych tarnowian. W dwóch przypadkach gościom udało się przywieźć biegowy remis. Niestety w gonitwie dziewiątej wydawało się najmocniejsza para gorzowian dała się objechać 5:1 duetowi Vaculik-Mroczka. Zawodnicy Stali nie wyglądali najlepiej na starcie, co gorsza to tarnowianie częściej zdobywali pozycję na dystansie. By odrobić 12-punktową stratę należało po przerwie porządnie zabrać się za wygrywanie biegów. Tymczasem sytuacja nie ulegała zmianie - w biegu dwunastym nasza para jechała na podwójnym prowadzeniu, lecz co z tego, skoro Zmarzlik stracił na dystansie pozycję na rzecz Leona Madsena. Na domiar złego tuż przed biegami nominowanymi Vaculik z Kennethem Bjerre przyjechali na dwóch pierwszych miejscach i zapewnili sobie dwa punkty na inaugurację nowego sezonu PGE Ekstraligi.
Na pocieszenie zostały nam biegi nominowane. Adrian Cyfer piękną walką z Leonem Madsenem dał nadzieję na kolejne spotkania, a z walki tych dwóch zawodników skorzystał jeszcze Iversen. W ostatniej gonitwie Vaculik po raz kolejny był poza zasięgiem rywali. Piękną - i zwycięską - walkę stoczyli Janusz Kołodziej i Zagar. Ten ostatni wyprzedził nawet Kasprzaka, który ostatecznie utrzymał miejsc przed kapitanem tarnowian. Porażka różnicą dziesięciu punktów boli, choć dystans nie przekreśla szans na bonus w rewanżu. Szansa na pierwszą zdobycz do tabeli za dwa tygodnie, gdy podopieczni Piotra Palucha pojadą do Grudziądza.
Unia Tarnów - MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów 50:40
Unia Tarnów:
9. Martin Vaculik - 15 (3,3,3,3,3)
10. Artur Mroczka - 5+2 (2*,1,2*,0)
11. Leon Madsen - 8+1 (2*,0,3,2,1)
12. Kenneth Bjerre - 8+1 (3,3,0,2*,0)
13. Janusz Kołodziej - 9+1 (2*,1,3,3,0)
14. Damian Dąbrowski - 0 (w/u,0,0)
15. Ernest Koza - 5 (2,3,0)
Stal Gorzów:
1. Krzysztof Kasprzak - 9+2 (1,2,1*,3,1,1*)
2. Linus Sundstroem - 1+1 (0,1*,-,-)
3. Matej Zagar - 10+1 (1,3,2,1,1*,2)
4. Tomasz Gapiński - 2+1 (0,2*,0,-)
5. Niels Kristian Iversen - 3+2 (0,0,1*,-,2*)
6. Adrian Cyfer - 7 (1,2,1,3)
7. Bartosz Zmarzlik - 8 (3,1,2,2,0)
Bieg po biegu:
1. Vaculik, Mroczka, Kasprzak, Sundstroem 5:1
2. Zmarzlik, Koza, Cyfer, Dąbrowski(w/u) 2:4 (7:5)
3. Bjerre, Madsen, Zagar, Gapiński 5:1 (12:6)
4. Koza, Kołodziej, Zmarzlik, Iversen 5:1 (17:7)
5. Bjerre, Kasprzak, Sundstroem, Madsen 3:3 (20:10)
6. Zagar, Gapiński, Kołodziej, Dąbrowski 1:5 (21:15)
7. Vaculik, Cyfer, Mroczka, Iversen 4:2 (25:17)
8. Kołodziej, Zagar, Kasprzak, Koza 3:3 (28:20)
9. Vaculik, Mroczka, Zagar, Gapiński 5:1 (33:21)
10. Madsen, Zmarzlik, Iversen, Bjerre 3:3 (36:24)
11. Kołodziej, Zmarzlik, Zagar, Mroczka 3:3 (39:27)
12. Kasprzak, Mroczka, Cyfer, Dąbrowski 2:4 (41:31)
13. Vaculik, Bjerre, Kasprzak, Zmarzlik 5:1 (46:32)
14. Cyfer, Iversen, Madsen, Bjerre 1:5 (47:37)
15. Vaculik, Zagar, Kasprzak, Kołodziej 3:3 (50:40)
Pozostałe wyniki: Fogo Unia Leszko - GKM Grudziądz 56:34, SPAR Falubaz Zielona Góra - PGE Stal Rzeszów (19:30), KS Toruń - Betard Sparta Wrocław (19:30).
Komentarze: