przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Zasłużone zwycięstwo Piasta

PIAST GORZóW-KARNIN

Piotr Wiszniewski
2015-05-03 16:30
68390

Piast Gorzów-Karnin sprawił sporą niespodziankę pokonując na własnym terenie wicelidera tabeli Śląsk II Wrocław 1:0 (1:0). Jedyną bramkę w meczu strzelił Maciej Sędziak.

Pierwsza połowa niedzielnego meczu zdecydowanie należała do piłkarzy Piasta. Jedenastka prowadzona przez Tomasza Jeża zaprezentowała skuteczną grę w defensywie, długo utrzymywała się przy piłce próbując skonstruować ofensywną akcję. Piast pierwszą groźną sytuację stworzył sobie jednak po stałym fragmencie gry.  30 minucie po rzucie wolnym wykonywanym przez Adama Zdrojewskiego piłka minęła wszystkich zawodników i ku zaskoczeniu bramkarza gości zatrzymała się dopiero na słupku.

Dwie minuty później futbolówka znalazła już drogę do siatki Śląska. Gospodarze wyprowadzili szybką kontrę, a podanie Karola Gardzielewicza strzałem w długi róg wykończył Maciej Sędziak. - Do końca nie wiedzieliśmy czy zagra Maciej zagra. Po ostatnim meczu miał bardzo mocno stłuczone kolano - mówił Trener Jeż. Nie przeszkodziło mu to jednak strzelić zwycięskiej bramki.

Ogromy wkład w wywalczenie cennych trzech punktów miał także bramkarz Arkadiusz Fabiański, który w końcówce pierwszej części gry wybroni dwie niezwykle groźne akcje rywali. Najpierw, chyba w tylko sobie wiadomy sposób, odbił piłkę po uderzeniu głową z 3 metrów Macieja Matusika, a kilka minut później wybronił uderzenie z 11 metrów tego samego gracza.

Już minutę po przerwie Piast mógł podwyższyć wynik, lecz w sporym zamieszaniu w polu karnym Karola Gardzielewicza uprzedził bramkarz gości. W dalszej części gry Śląsk zadecydowanie przejął inicjatywę organizując wiele akcji skrzydłami. Jednak gospodarze prezentowali tego dnia solidną obronę, która rozbijała każdy atak rywala, a ostoją w bramce i na przedpolu był Fabiański.

- Mieliśmy być bardzo dobrze zorganizowani w defensywie. Nie mogę sobie przypomnieć czy Śląsk w drugiej połowie stworzył sobie jakaś dobrą sytuację. Nie popełniliśmy w obronie zbyt wielu błędów. Śląsk próbował organizować atak, lecz skutecznie go powstrzymywaliśmy - powiedział po meczu szkoleniowiec Piasta.

Ambitnie grający gospodarze skutecznie bronili się do końca niedzielnego pojedynku. W końcówce było im jeszcze łatwiej, gdy z boiska z drugą żółtą kartkę wyleciał Kamil Wtórny. Ostatecznie Śląskowi nie udało się strzelić wyrównującej bramki, a Piast zanotował szóstą wygraną w sezonie.

- Myślę, że jest to zasłużone zwycięstwo. W pierwszej połowie mieliśmy jeszcze dwie szanse na podwyższenie wyniku. Godne uwagi były także dwie sytuacja wybronione przez Arkadiusza Fabiańskiego. Bardzo się cieszę, że wygraliśmy. Po Bielawie byliśmy trochę podłamani. Udało nam się pozbierać nawet w obliczu naszych problemów kadrowych. Udało nam się zaapelować do chłopaków. Mówiłem im, żeby walczyli ile tylko mogą o siebie w piłce nożnej - skomentował trener Tomasz Jeż.

Piast Gorzów- Karnin - Śląsk II Wrocław 1:0 (1:0)

Bramka: Sędziak 32`

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x