przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Szybko załatwili temat, znów cieszyli grą

STILON GORZóW


2015-10-10 20:53
68810

fot. Filip Górecki

Stilon dał sporą nadzieję, że wraca na właściwie tory po wpadce w derbach i słabszym meczu pucharowym. Niebiesko-biali pokonali na własnym stadionie Lechię Dzierżoniów 2:0 po bramkach Kordiana Ziajki i Pawła Posmyka.

Świetną pierwszą połowę zagrał Stilon przeciwko Lechii Dzierżoniów, choć zaczęła się ona od groźnej sytuacji gości – już w 30 sekundzie po dograniu z lewego skrzydła piłka trafiła w okolice szesnastki, skąd huknął Dawid Domaradzki, zmuszając Macieja Wolarka do trudnej, ale skutecznej interwencji. Później na boisku rządził już Stilon, który w 10 minucie objął prowadzenie. Piłkę w okolicach 30 metra przejął od obrońcy Lechii Damian Szałas, po czym szybko uruchomił w polu karnym Kordiana Ziajkę a ten mając dużo miejsca strzelił po ziemi tuż przy słupku. Bramkarz Lechii Łukasz Malec w ciągu kolejnych minut musiał wznosić się na wyżyny umiejętności odbijając strzały Filipa Wiśniewskiego i Łukasza Maliszewskiego. Dzierżoniowski golkiper nie miał z kolei nic do powiedzenia, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i przedłużeniu Michała Chyrka, Paweł Posmyk z bliska wpakował piłkę do siatki.

Pierwsza część stilonowcom upłynęła na bezustannych atakach, ale kolejny gol już nie wpadł. W drugiej lechiści otrząsnęli się po stilonowskiej nawałnicy i zaczęli częściej zapuszczać się pod bramkę Wolarka. Nie było z tego jednak specjalnie groźnych efektów. Gorzowski golkiper dwukrotnie mógł się czuć zagrożony, gdy z około 30 metrów minimalnie chybił próbujący go zaskoczyć Łukasz Maciejewski, oraz gdy strzał Domaradzkiego z szesnastki musnął plecy jednego z naszych defensorów i przeleciał nad poprzeczką. Gorzowianie także mieli swoje okazje, próbowali z daleka i bliska, brakowało jednak odrobiny precyzji.

- Chodziło o to, żeby odbudować się mentalnie i walecznie po tej kaszanie, jaką odwaliliśmy tydzień temu. W drugiej połowie zagraliśmy  to, co ustaliliśmy w przerwie, ale mieliśmy niemoc w sytuacjach strzeleckich. Przed nami jeszcze długa droga – powiedział trener Stilonu, Dariusz Borowy.

- Brakowało nam dziś zaangażowania i realizacji założeń taktycznych nakreślonych w szatni. Boli, że Stilon strzelił bramki po naszych prostych błędach, choć gospodarze w innych fragmentach grali naprawdę dobrze – ocenił trener Lechii, Zbigniew Soczewski.

Stilon Gorzów – Lechia Dzierżoniów 2:0 (2:0)

bramki: Ziajka 10`, Posmyk 20`

Stilon: Wolarek – Gołdyn, Somrani, Bil, Szwiec – Wiśniewski, Maliszewski (88` Świtaj), Szałas (82` Ogrodowski), Ziajka, Posmyk (90` Gruszecki) – Chyrek (90` Sadłowski)

Lechia: Malec – Juraszek, Paszkowski (46` Maciejewski), Buryło, Słonecki – Pietkiewicz, Śmiałowski (73` Brzezicki), Ochota, Korkuś, Domaradzki – Niedojad (61` Bolisęga)

Pozostałe wyniki: KP Brzeg Dolny – Formacja Port 2000 2:3, Zagłębie II Lubin – Ślęza Wrocław 1:3, KS Polkowice – Górnik Wałbrzych 1:3, Budowlani Lubsko – Karkonosze Jelenia Góra 0:2, Polonia-Stal Świdnica – Piast Gorzów-Karnin 1:0, Miedź II Legnica – Piast Żmigród 2:1. Mecz Bystrzyca Kąty Wrocławskie – Foto-Higiena Gać przełożony.

0.IMG_9211.jpg
1.IMG_9213.jpg
2.IMG_9214.jpg
3.IMG_9217.jpg
4.IMG_9219.jpg
5.IMG_9222.jpg
6.IMG_9225.jpg
7.IMG_9229.jpg
8.IMG_9230.jpg
9.IMG_9232.jpg
10.IMG_9233.jpg
11.IMG_9234.jpg
12.IMG_9238.jpg
13.IMG_9239.jpg
14.IMG_9240.jpg
15.IMG_9241.jpg
16.IMG_9243.jpg
17.IMG_9245.jpg
18.IMG_9246.jpg
19.IMG_9251.jpg
20.IMG_9252.jpg
21.IMG_9254.jpg
22.IMG_9256.jpg
23.IMG_9257.jpg
24.IMG_9258.jpg
25.IMG_9261.jpg
26.IMG_9262.jpg
27.IMG_9264.jpg
28.IMG_9266.jpg
29.IMG_9269.jpg
30.IMG_9271.jpg
31.IMG_9272.jpg
32.IMG_9273.jpg
0
01234567891011121314151617181920212223242526272829303132

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x