Puchar na piątkę!
STILON GORZóW
2015-06-17 21:37
79290
Sensacji nie było – Stilon rozbił Mieszko Konotop 5:0 i po piętnastu latach przerwy sięgnął po Puchar Polski na szczeblu województwa. 18 lipca gorzowianie w rundzie wstępnej Pucharu Polski zmierzą się z Kotwicą Kołobrzeg.
Przebieg spotkania oddawał różnicę klas rozgrywkowych między oboma zespołami. Stilon atakował, Mieszko szukał nielicznych okazji w kontratakach. Defensorzy z Konotpu jednak długo nie dopuszczali gorzowian do klarownych sytuacji strzeleckich. Pierwszą dobrą sytuację po kwadransie gry miał Paweł Posmyk. Po dośrodkowaniu Tomasza Szwieca napastnik niebiesko-białych chybił z bliskiej odległości. 180 sekund później Posmyk był jeszcze bliżej bramki, ale trafił w stojącego między słupkami Piotra Sawczuka. Golkiper Mieszka skapitulował w 20 minucie, gdy Posmyka podaniem obsłużył Kordian Ziajka. Kolejne okazje sypały się regularnie, ale dopiero w 43 minucie mieliśmy bardziej komfortową sytuację, gdy przepięknym uderzeniem w samo okienko popisał się Damian Szałas.
Ziajka rozstrzygnął losy meczu po przerwie a odważniejsi w tej części goście mieli w 56 minucie najlepszą okazję do uzyskania honorowej bramki. Bartosz Rybicki z około 10 metrów zmusił Dawida Dłoniaka do interwencji a poprawiający Michał Bajon przymierzył nad poprzeczką. Na 25 minut przed końcem Szałasowi urody bramki pozazdrościł Dawid Kucharski i z ponad 30 metrów pokonał Sawczuka. Kilkudziesięciu kibiców gości miało swoją bardzo chwilową radość, ale bramka Bajona nie została uznana – arbiter podniósł chorągiewkę. Wynik ustalił w 89 minucie Posmyk.
- Jadąc tutaj wiedzieliśmy, że nie będziemy dyktować warunków. Stilon przeważał przez całe spotkanie, mógł strzelić jeszcze więcej bramek. Dla nas najważniejsze było, że mogliśmy uczestniczyć w takim wydarzeniu. W pierwszej połowie chłopaków przytłoczyła presja. Chcieliśmy strzelić chociaż bramkę, dlatego zaatakowaliśmy w drugiej połowie – powiedział trener Mieszka Krystian Głowania.
- Chciałbym pogratulować drużynie przeciwnej dojścia do finału. To duży sukces dla klubu z A-klasy. Dopóki było 0:0 każdy miał równe szanse. Przestrzegałem zespół, żeby podszedł do tego meczu poważnie. Przeważaliśmy jednak umiejętnościami piłkarskimi. Znów jednak mieliśmy problemy ze skutecznością. Teraz przygotowujemy się z uwzględnieniem meczu z Kotwicą. Znam ten zespół, graliśmy z nimi sparing, są w naszym zasięgu – ocenił trener Stilonu, Artur Andruszczak.
Stilon zagra więc w centralnych rozgrywkach. Po dzisiejszym losowaniu okazało się, że rywalem gorzowskiej ekipy będzie spadkowicz z II ligi, Kotwica Kołobrzeg. Spotkanie zostanie rozegrane 18 lipca w Gorzowie.
Mieszko Konotop – Stilon Gorzów 0:5 (0:2)
bramki: Posmyk 20`, 89`, Szałas 43`, Ziajka 49`, Kucharski 65`
Mieszko: Sawczuk – Jarosz, A. Bajon, Chałupka, Matysiak (72` Dobrowolski) – M. Bajon, Drzewiecki (25` Rybicki), Gołąb, Stój (85` Tomaszewski), Kwiatkowski – Makaryk (61` Kruszyński)
Stilon: Dłoniak – Trachimowicz (69` Ogrodowski), Bil, Kucharski, Szwiec – Wiśniewski, Szałas (60` Kubacki), Maliszewski (72` Mrozek), Świtaj (59` Timoszyk), Ziajka – Posmyk
Komentarze: