Posmyk w gazie, Stilon odprawił Piasta
STILON GORZóW
2015-03-28 19:01
91020
Jest pierwsze wiosenne zwycięstwo Stilonu w lidze. Niebiesko-biali pokonali u siebie Piasta Żmigród 3:0 a hattrickiem popisał się Paweł Posmyk.
Już po dziesięciu minutach od rozpoczęcia spotkania dostaliśmy pierwszy sygnał, że może być dobrze. Świetne dogranie od Alana Błajewskiego dostał Łukasz Maliszewski. Co prawda sytuacji nie wykorzystał, ale co się odwlecze… Maliszewski miał jeszcze jedną szansę, ale ten dzień należał do Pawła Posmyka. Napastnik Stilonu strzelanie rozpoczął w 38 minucie, gdy przejął piłkę po wyrzucie z autu, wpadł na pole karne i z ostrego kąta pokonał golkipera ze Żmigrodu.
Goście postawili Stilonowi dość wysoko poprzeczkę, ale brakowało im ognia w ofensywie. Mieli jedną doskonałą okazję pod koniec pierwszej części, ale na wysokości zadania stanął Maciej Wolarek. Na dodatek druga połowa rozpoczęła się dla nich najgorzej jak mogła – tym razem Posmyk najlepiej znalazł się po tym jak uderzenie Daniela Mrozka odbił Krzysztof Dziwier. Nasz snajper skompletował hattricka na 10 minut przed końcem meczu. Wówczas przez chwilę zadrżeliśmy, gdy zamiast cieszyć się, bohater leżał na boisku – na szczęście trochę niefortunny upadek po strzale nie przyniósł poważniejszych konsekwencji.
- Gramy w miarę dobrze piłką, ale brakuje odrobiny jakości i szczęścia. Potrafimy rozegrać akcje, gorzej jest z finalizacją. Efekty widać – powiedział trener Piasta, Grzegorz Podstawek.
- Cały zespół pracował na to zwycięstwo co wszyscy widzieli. Cieszy mnie, że akurat mi przypadło zdobyć te bramki. Rywale byli dobrze zorganizowani defensywnie, z góry założyliśmy wysoki pressing i w wielu przypadkach robiliśmy to bardzo dobrze. Kwestią czasu były bramki, przy odrobinie szczęścia mogło być nawet więcej, były przecież dwie sytuacje na początku. Ale cieszy, że strzeliliśmy trzy gole – podsumował Paweł Posmyk.
- Stać nas na lepszą grę, ale w dzisiejszym meczu chodziło o przełamanie. Mieliśmy jeszcze dwie sytuacje, ale przeciwnik też mógł gola strzelić. Mecz mógł się podobać, choć boisko nie pozwalało na szybszą grę. Na pewno Paweł dał nam dziś bardzo dużo, takiego chciałbym go widzieć zawsze – ocenił trener Stilonu, Artur Andruszczak.
Stilon Gorzów – Piast Żmigród 3:0 (1:0)
Bramki: Posmyk 38`, 47`, 80`
Stilon: Wolarek – Somrani, Szwiec, Gruszecki, Kucharski – Szałas (70` Timoszyk), Wiśniewski, Maliszewski (81` Kotus), Błajewski (46` Mrozek), Posmyk – Ziajka
Piast: Dziwier – Piotrowski (78` Brumirski), Gołębiewski, Matusiak, Skrzypczak – Pilarski, Jajko, Michalski (61` Mazurek), Sołtyński – Mazurek (66` Olkiewicz), Bergier (78` Mrowiec)
Pozostałe wyniki: Śląsk II Wrocław – MKS Oława 2:0, Polonia Trzebnica – Bielawianka Bielawa 1:1, Dąb Sława Balcerzak i Spółka – Stelmet UKP Zielona Góra 0:1. Pozostałe mecze przełożone na 6 maja ze względu na udział dolnośląskich zawodników w UEFA Regions CUP.
Komentarze: