Sytuacja niełatwa, ale u piłkarek optymizm
TKKF STILON GORZóW
2015-03-31 18:17
69860
Na inaugurację sezonu TKKF Stilon przegrał z Mitechem Żywiec 1:4
Jutrzejszym meczem wyjazdowym z Mitechem Żywiec piłkarki TKKF Stilon rozpoczynają rundę wiosenną. Strata do bezpiecznego miejsca spora, problemy kadrowe są, ale trener Marzena Salamon patrzy z optymizmem na wznowienie ligi.
Po rundzie jesiennej piłkarki TKKF Stilon zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, oznaczające spadek z ligi. Do bezpiecznej lokaty gorzowianki tracą 7 punktów. Na dodatek zimą zespół opuściła jedna z najbardziej doświadczonych zawodniczek, Weronika Zasowska, która zasiliła pierwszoligowy SMS Łódź. Na dodatek podczas przygotowań poważnej kontuzji doznała Paulina Brzozowska.
Przed inauguracyjnym rundę rewanżową spotkaniu w podżywieckich Radziechowach (tam jako gospodarz gra w 4. w tabeli Mitech Żywiec) grająca trener Marzena Salamon nie ma więc w pełni komfortowej sytuacji. – Mam do dyspozycji 16 zawodniczek na ten mecz. Nie jest źle, ale kolorowo też nie. Paulina już lekko trenuje, ale myślę, że potrzeba około miesiąca na jej dojście do pełni dyspozycji. Ponadto trochę niefortunnie wypadł termin półfinałów Mistrzostw Polski Juniorek [TKKF Stilon awansował do finału - przyp. red]. 60 procent naszego zespołu to dziewczyny z pierwszej drużyny, które grają w ekstralidze. Będą mieć w nogach trzy ciężkie mecze rozegrane niedzielą – powiedziała trener i kapitan gorzowskiej drużyny.
TKKF Stilon podejmował Mitech na inaugurację rozgrywek. Wówczas zespół z Żywca zwyciężył w Gorzowie 4:1. W Mitechu nie ukrywają, że ich celem jest ukończenie sezonu na podium. – Mimo tych drobnych problemów z optymizmem patrzę na inaugurację rundy. Jedyne czego się obawiamy to warunków. To południe Polski, więc jeżeli spadnie śnieg to wiadomo jak będzie z boiskiem a to stwarza groźbę mikrourazów – dodała Marzena Salamon. Początek spotkania w Radziechowach koło Żywca w środę o 16:00.
Komentarze: