przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Ekspedientka musiała się ratować, bo grozili jej śmiercią

Z MIASTA

red.
2025-04-16 11:07
5540

(fot. KMP Gorzów)

Śledczy prowadzą sprawę kradzieży rozbójniczej ze sklepu sieci Żabka. Gorzowska prokuratura poinformowała, że do niebezpiecznej sytuacji doszło tydzień temu, 10 kwietnia po 21.00 przy Sikorskiego. 

Już notowani i karani 35-letni Paweł F. oraz 52-letni Grzegorz M. zostali zatrzymani tuż po dokonaniu kradzieży rozbójniczej. Obaj mężczyźni ukradli ze sklepu artykuły alkoholowe, spożywcze i farmaceutyczne wartości blisko 700 zł. Kiedy pracownica sklepu próbowała powstrzymać ich przed ucieczką i wezwać policję została zastraszona groźbami pozbawienia życia. Ekspedientka zdołała jednak schronić się w sklepie i wezwać pomoc, zamykając się od środka.
 
Sprawcy zostali zatrzymani chwilę później podczas próby ucieczki dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy policji oraz pracowników ochrony. Skradzione towary zostały zabezpieczone w trakcie przeszukania sprawców i ostatecznie powróciły do okradzionego sklepu.
 
W toku postępowania mężczyznom zarzucono popełnienie przestępstwa kradzieży rozbójniczej w wypadku mniejszej wagi, przy czym ustalono, że młodszy z nich działał w warunkach recydywy, albowiem dopuścił się popełnienia przestępstwa podobnego w ciągu 5 lat po odbyciu kary łącznej 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwa podobne do obecnie mu zarzucanego.
 
Przesłuchani w charakterze podejrzanych obaj mężczyźni przyznali się do dokonania kradzieży, a w zakresie gróźb zasłonili się niepamięcią tłumacząc to znacznym stanem nietrzeźwości. Wyrazili żal z powodu swojego zachowania i spowodowanych przez nie szkód.
 
Na wniosek prokuratora sąd rejonowy w Gorzowie zastosował wobec podejrzanych tymczasowe aresztowanie na okres dwóch miesięcy. Podstawą zastosowania najsurowszego środka zapobiegawczego była obawa ucieczki i ukrycia się sprawców, tym bardziej, że prowadzą nieregularny tryb życia i nie mają miejsca stałego zamieszkania. Za popełnione przestępstwo Grzegorzowi M. grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, zaś Pawłowi F. z uwagi na działanie w warunkach recydywy, kara do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. 

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x