Dyrektor Szenwald: nasi czytelnicy to też darczyńcy

Biblioteka Herbert przedstawiła dane statystyczne czytelnictwa, ale także inne liczby ważne dla instytucji i jej użytkowników. Sławomir Szenwald, dyrektor Biblioteki Herberta na wczorajszej konferencji prasowej podsumowującej działalność placówki w 2024 roku podkreślił, że instytucja jest otwarta dla czytelników i uczestników wydarzeń kulturalnych przez ponad 50 godzin w tygodniu – to 9 godzin w dni powszednie, a w przypadku obiektu głównego też soboty. Z kolei filie otwarte są od poniedziałku do piątku i zbliżają się do 40 godzin – i ponad 40 – działania w każdym tygodniu. – To bardzo dobrze, w ten sposób zapewniamy komfort i szeroki dostęp do książek – ocenił.    

 

W 2024 roku Biblioteka Herberta wypożyczyła na zewnątrz nieco ponad 361 tys. jednostek inwentarzowych czyli głównie książek (około 95 procent), ale również płyt z filmami czy nagranymi książkami. Statystyki dokumentują, że największy ruch czytelniczy ma miejsce w filiach, czyli części miejskiej Biblioteki Herberta. To w sumie 233 tys. wypożyczeń i odwiedzin. – Ten wskaźnik świadczy o tym, że nasza uwaga cały czas musi być skierowana na filie. Mam na myśli dostępność książek – zaznaczył dyrektor Szenwald. 

 

Organizatorzy pracy instytucji wskazują też liczby czytelników w filiach. Największą liczbę zapisanych czytelników ma filia nr 1 przy Kombatantów (os. Manhattan) – 1904, oraz filia nr 14 przy Wróblewskiego – 1864, oddział dziecięcy w głównej siedzibie przy Sikorskiego/Kosynierów Gdyńskich – 1850, filia nr 4 (os. Słoneczne) – 1011.

 

Co ciekawe, czytelnicy korzystają też z książek w wersji elektronicznej – w każdym miesiącu w 2024 roku pracownicy biblioteki wydawali 350 kodów umożliwiających dostęp do wydawnictw w formie elektronicznej.   

 

10 336 to liczba zakupionych nowych wydawnictw do Biblioteki Herberta w 2024. W tym roku po raz pierwszy instytucja nabyła więcej książek do filii niż do budynku głównego czyli wojewódzkiego. – Duża w tym zasługa wsparcia władz miasta. Życzę sobie utrzymania tej dobrej tendencji w kolejnych latach – podkreślił S. Szenwald.  

 

W 2024 roku czytelnicy podarowali Bibliotece Herberta trzy tysiące nowych książek. To wydawnictwa przygotowane już po 2020 roku, w wielu przypadkach to książki podarowane tuż po premierze. – Mamy takich sympatyków – to warte docenienia – którzy kupują książkę tuż po wydaniu, szybko czytają i przekazują nam z myślą o innych – dodał dyrektor. 

 

Biblioteka Herberta w ubiegłym roku przygotowała w sumie 1278 wydarzeń, w których uczestniczyło prawie 30 tys. czytelników – w filiach (1088) i siedzibie głównej (190). 

 

Wśród bibliotecznych danych są też te wskazujące na czytelnicze gusty. Dzięki nim wiadomo, że 937 czytelników czeka w kolejce na książkę. Z kolei 695 książek ma rezerwację.  

 

Ilona Rodziewicz, bibliotekarz systemowy przekazała, że już od 30 sierpnia 2024 na pierwszej pozycji w rankingu wyczekiwanych w kolejce jest książka: Chłopki. Opowieść o naszych babkach Joanny Kuciel-Frydryszak. 30 osób czeka na tę pozycję, przy 10 egzemplarzach w zasobach biblioteki. 

 

Czytelnicy Biblioteki Herberta w 2024 roku zaproponowali 56 tytułów do zakupu. A co najczęściej wypożyczali? Siłę kobiet – Barbary Wysoczańskiej, aż 23 wypożyczenia w wypożyczalni głównej. W tej części Biblioteki wśród wypożyczeń dominuje literatura kobieca i poradniki, ale w innych już tak nie jest – w każdej filii innego typu literatura cieszy się największą popularnością.

 

– Faktem jest, że w większości filii dominuje literatura kobieca, ale na przykład w filii nr 6 przy Śląskiej na pierwszych miejscach popularności są same kryminały. To ciekawe, zarazem zastanawiające – wiele filii ma swoich własnych ulubionych autorów czy autorki – zaznacza pani Ilona. 

 

Biblioteki to instytucje kultury dostępne dla wszystkich grup społeczeństwa bez względu na wiek, również otwarte dla osób ze szczególnymi potrzebami.

Komentarze: