Akt oskarżenia przeciwko Krzysztofowi P. w sądzie
Z MIASTA
red.
2024-11-12 10:00
5441
9 lutego, późnym wieczorem, 26-letni Krzysztof P. prowadził BMW w Wawrowie – nie zachował ostrożności przy grupie przygotowującej się do podróży autobusem. Potrącił 10-latka, nawet nie zwolnił. Chłopiec zmarł w wyniku obrażeń. Sprawca tragedii został zatrzymany przez policję dzień później.
Do tragedii doszło 9 lutego tuż przed północą w Wawrowie na wysokości kościoła, sto metrów od ronda. Zorganizowana wycieczka klasowa w góry na ferie pakowała bagaże do luku autokaru. Bagażniki były otwarte po obu stronach pojazdu. Trwały ostatnie przygotowania do podróży. W momencie gdy niemal wszystko było gotowe do startu autobusu, na drodze znalazł się jeden z uczestników wycieczki – 10-letni chłopiec. Został potrącony z bardzo dużym impetem przez nadjeżdżające ciemne BMW. Kierowca zbiegł z miejsca wypadku.
Gorzowska prokuratura w tej sprawie przygotowała i skierowała akt oskarżenia przeciwko sprawcy.
Prokurator rejonowy w Gorzowie w akcie zarzucił 26-letniemu Krzysztofowi P.:
nie stosując się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, poruszając się z nadmierną prędkością – co najmniej 50-60 km/h, a więc prędkością przekraczającą 10-20 km/h dopuszczalną w tym miejscu prędkość 40 km/h, nie zachował należytej ostrożności oraz nie dostosował prędkości i techniki jazdy do warunków panujących na drodze, a także nie zachował szczególnej ostrożności w momencie zauważenia utrudnienia w ruchu i w trakcie omijania stojącego na przeciwnym pasie ruchu autobusu, w którym były włączone światła pozycyjne oraz awaryjne potrącił 10-letniego pieszego Mateusza K., który w tym czasie znajdował się w okolicy osi jezdni (na pasie ruchu samochodu BMW), czym nieumyślnie spowodował wypadek drogowy.
Chłopiec w wyniku uderzenia upadł na jezdnię, śledztwo potwierdziło, że sprawca wypadku gwałtownie przyspieszył i nie udzieliwszy dziecku pomocy zbiegł z miejsca zdarzenia. Wskutek wypadku chłopiec doznał ciężkich obrażeń ciała i mimo podjętych wysiłków ratowania życia zmarł w 10 lutego 2024 r.
Krzysztof P. po zdarzeniu, a przed poddaniem go badaniu na zawartość alkoholu lub środków odurzających zażył środki odurzające/substancję psychotropową. Opisany czyn został zakwalifikowany z art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 § 1 i 1 a pkt. 2 k.k. w zb. z art. 244 k.k. Za jego popełnienie grozi kara od 5 do 20 lat pozbawienia wolności. Tym samym aktem oskarżenia Krzysztofowi P. i jego dziewczynie Paulinie M. zarzucono posiadanie znacznej ilości 42,65 g. substancji psychotropowej. Nadto Paulina M. została również oskarżona o pomoc w uniknięciu odpowiedzialności karnej sprawcy wypadku poprzez pomoc w ukryciu samochodu BMW. Za te czyny grozi jej odpowiedzialność karna od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Prokurator w akcie oskarżenia zaznacza również, że przesłuchany w charakterze podejrzanego Krzysztof P. początkowo umniejszał swoją winę, ale ostatecznie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów w pełnym zakresie, złożył wyjaśnienia, które korespondują z ustalonym stanem faktycznym, wyraził żal i skruchę.
W toku przeprowadzonego w tej sprawie śledztwa prokurator przeprowadził szereg czynności procesowych i zgromadził obszerny materiał dowodowy obejmujący m.in. zeznania świadków, oględziny miejsca zdarzenia oraz pojazdów, wizję lokalną połączoną z eksperymentem procesowym z udziałem biegłego, specjalistyczne opinie biegłych z różnych dziedzin (m.in. rekonstrukcji wypadków drogowych, sądowo-medyczną, fizyko-chemiczną, daktyloskopijną, biologiczną, osmologiczną), który pozwolił na precyzyjne ustalenie przyczyn i przebiegu tragicznego w skutkach wypadku.
Przyczynami wypadku było nie dostosowanie się do zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez:
- kierującego samochodem marki BMW, który poruszał się z prędkością wyższą od dozwolonej, nie zachował szczególnej ostrożności podczas omijania pojazdu z włączonymi światłami awaryjnymi nie zastosował zasady „ograniczonego zaufania” (nie reagował na stan zagrożenia wynikający z ruchu osób w okolicy stojącego autobusu oraz stojącego z prawej strony samochodu).
Ponadto, kierujący ten nie zatrzymał się w miejscu zdarzenia i odjechał bez udzielenia pomocy poszkodowanemu oraz kierował pojazdem pomimo aktywnego zakazu kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi.
- pieszego (w wieku powyżej 7 lat), który korzystając z jezdni poza wyznaczonym przejściem dla pieszych nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu samochodem BMW; w miejscu potrącenia pieszy zajmował co najmniej częściowo pas ruchu samochodu BMW powodując stan zagrożenia i w ten sposób przyczynił się do wystąpienia wypadku.
Na wystąpienie wypadku miały nadto wpływ stwierdzone w toku śledztwa inne nieprawidłowości związane z załadunkiem bagaży przez osoby piesze od strony jezdni, bez podjęcia działań zabezpieczających załadunek oraz nieprawidłowo zaparkowany 10 m. od przejścia dla pieszych samochód osobowy. Dlatego prokurator wyłączył materiał w sprawie niewłaściwego parkowania pojazdów w rejonie przejścia dla pieszych, celem przeprowadzenia przez policję postępowania o wykroczenia.
Prokurator umorzył śledztwo przeciwko Arkadiuszowi P. (bratu oskarżonego), podejrzanemu o pomoc sprawcy w uniknięciu odpowiedzialności za przestępstwo poprzez pomoc w ukryciu uszkodzonego pojazdu BMW, wobec stwierdzenia, że podejrzany nie popełnił zarzuconego mu czynu.
Akt oskarżenia w tej sprawie prokurator skierował do sądu rejonowego w Gorzowie.
Komentarze: