przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Gorzów za kilka lat ma być kolejowym Eldorado

Z MIASTA

ao
2024-09-07 16:27
15908

Na pierwszym planie, po lewej Piotr Malepszak, podsekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury, obok Paweł Pleśniar, przedstawiciel PKP PLK

Na pierwszym planie, po lewej Piotr Malepszak, podsekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury, obok Paweł Pleśniar, przedstawiciel PKP PLK (fot. ao)

Nowy most kolejowy z kładką dla pieszych nad Wartą, szybsze oraz więcej połączeń dalekobieżnych – to i... wiele więcej zapowiadał w ciągu kilku miesięcy, roku i pięciu lat dla Gorzowa Piotr Malepszak, podsekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury. Wczoraj w Gorzowie  – jak mówią jego uczestnicy – przełomowe dla miasta spotkanie kolejowe.    

Piotr Malepszak to minister, ale też ekspert w branży kolejowej. Pochodzi z rodziny o wieloletnich kolejarskich tradycjach. Absolwent Technikum Kolejowego w Poznaniu, Wyższej Szkoły Handlowej w Warszawie oraz Wyższej Szkoły Komunikacji i Zarządzania w Poznaniu. Stypendysta Purdue University w USA. To może wskazywać, że na obietnice bez pokrycia nie może sobie pozwolić...   
 
W gorzowskim magistracie wczoraj przygotowano spotkanie kolejowe – byli przedstawiciele ministerstwa odpowiadającego m.in. za rozwój infrastruktury kolejowej, PKP PLK, urzędu marszałkowskiego i wojewódzkiego, samorządów miast i gmin zainteresowanych dobrą komunikacją w województwach lubuskim i wielkopolskim. Główny cel rozmów to przeciwdziałanie wykluczeniu komunikacyjnemu i związane z tym inwestycje długoterminowe oraz działania bieżące. Robocze spotkanie było zorganizowane na zaproszenie poseł Krystyny Sibińskiej, a rolę gospodarza pełnił prezydent Jacek Wójcicki
 
Ważna informacja: samorządy lubuskie i wielkopolskie położone wzdłuż LK 367 rewitalizowanej w ramach programu Kolej Plus – Gorzów, Skwierzyna, Międzychód, Poznań – podpisały pismo do marszałka lubuskiego z deklaracją zwiększenia wkładu własnego dla tego projektu. To otwiera drzwi do kontynuacji inwestycji. 
 
Co w najbliższych miesiącach i latach będzie się działo z lubuską koleją, aby w województwie i z województwa lub w jego kierunku podróżowało się szybciej, sprawniej, wygodniej, w lepszych warunkach? 
 
Konkrety ministra Piotra Malepszaka
Przedstawiciel ministerstwa infrastruktury wczoraj podkreślał, że w perspektywie krótkoterminowej – do grudnia, a w części już we wrześniu, tego roku – w połączeniach kolejowych Gorzowa z Poznaniem i resztą Polski należy poprawić skomunikowania połączeń m.in w Krzyżu i Zbąszynku, aby było ich nieco więcej, ale przede wszystkim, aby można było się wygodnie przesiąść z pociągu do pociągu i dojechać do Poznania czy Warszawy czy do innych miast. – Jeszcze w tym miesiącu w popołudniowej porze koleją z Warszawy do Gorzowa będzie można dotrzeć w cztery godziny i 10 minut. Takich szybkich połączeń Gorzowa z Warszawą czy Poznaniem niebawem ma być więcej – zadeklarował.   
 
Z kolei w perspektywie przyszłego roku – kilku, kilkunastu miesięcy – ma być więcej pociągów w obsłudze Intercity Gorzowa nowymi pociągami. W pierwszej kolejności z Gorzowa do Poznania przez Krzyż. IC jako przewoźnik dalekobieżny aktualnie pozyskuje te pociągi, doposaża. Tego w relacjach wojewódzkich obecnie najbardziej brakuje. 
 
W perspektywie dalszej poprawy połączeń minister chce, aby Gorzów był obsługiwany nowymi pociągami, dla których IC podpisało umowę dwa miesiące temu i kupiło. To pociągi produkcji polskiej – pojawią się w grudniu 2026 roku i w pierwszej kolejności będą obsługiwać połączenia z Gorzowa. – Chcemy poważnie potraktować relacje do Krzyża, dalej do Piły, Chojnic i w kierunku Trójmiasta. To połączenie już funkcjonuje, ale z wykorzystaniem wysoko awaryjnych, słabych lokomotyw i nie stanowi dobrej alternatywy dla podróży samochodem – podkreślił.  
 
Nowe pociągi w praktyce oznaczają także skracanie czasu przejazdu. Znaczącą stałą poprawę połączeń międzywojewódzkich i dalekobieżnych realizowanych przez IC Gorzów otrzyma w perspektywie dwóch lat.  
 
Polregio doprowadzić do normalności 
Minister zaznaczył, że również sam pracuje nad tym, aby kwestie obsługi realizowanej przez Polregio doprowadzić do normalności. – Mieliśmy już ogólną sytuację nieco lepszą, a w ostatnich dniach znowu wróciły kolosalne problemy i odwołania połączeń regionalnych charakterystyczne dla całego 2023 roku. 1850 pociągów odwołanych pociągów w okresie styczeń – sierpień to absolutna porażka... Szczególnie Gorzów i Zielona Góra są – delikatnie mówiąc – słabo obsługiwane w ruchu codziennym do szkoły, pracy, w ruchu, którego pasażerowie potrzebują każdego dnia. Stąd pracujemy nad tym, aby było lepiej – tłumaczył Piotr Malepszak.   
 
Dodał, że zaplecze do obsługi, utrzymania pociągów regionalnych w Czerwieńsku będzie wykorzystywane i pierwszy krok do lepszych połączeń regionalnych to poważne traktowanie wspomnianych pojazdów. Do tej pory to była podstawowa bolączka województwa lubuskiego.
 
Elektryfikacja LK 203 możliwa dopiero po 2030 roku  
Minister poinformował także, że LK 203 nie ma szans na duże prace modernizacyjne do 2030 roku. Powód: to wielomiliardowa inwestycja, na którą obecnie nie ma środków – stąd ten projekt pozostaje na rezerwie. Pozostaną jedynie starania o utrzymanie aktualnie obowiązujących parametrów – prędkość 100 km/h. 
 
Działania w infrastrukturze kumulujemy do 2030 roku – o takiej perspektywie chcemy mówić... Mam na myśli Kolej Plus. Wspólnie z województwem wielkopolskim chcemy w nowej jakości połączyć Gorzów ze Skwierzyną, Międzychodem i Poznaniem. To ma być nowa oś komunikacyjna wykorzystująca istniejące linie, ale w nowych parametrach z prędkościami w przedziale 120-160 km/h – zarysowywał plany P. Malepszak.  
 
Ponadto jest realna perspektywa dla łącznicy w Kostrzynie – niecałe 900 m torów, ma umożliwić bezpośredni przejazd w relacji Gorzów – Szczecin. Dziś takie sprawne połączenia – bez zmiany kierunku jazdy – nie są możliwe. To nowe będzie stanowiło alternatywę dla S-3. 
 
Mniejsze i nieco większe zadania  
Mniejsze działania poprawiające aktualny stan już mają miejsce – chodzi o połączenie z Zielonej Góry w kierunku Żagania i Żar. To podwyższenie parametrów istniejącej linii kolejowej, aby pociągi regionalne mogły jeździć z prędkością 120 km/h. 
 
Są też wdrażane zadania o nieco większej skali – chodzi o „nadodrzankę” LK 273, która na połączeniu Szczecina, Kostrzyna i dalej w kierunku Zielonej Góry ma być magistralą o wyższych parametrach z prędkością do 160 km/h. W rezultacie ma być drugą magistralą – w szerszym ujęciu – łączącą południe polski z częścią zachodnią i północną, z możliwością zwiększenia ruchu pasażerskiego oraz szczególnie towarowego i planów, które są związane z rozwojem portów w Szczecinie i nowego terminala w Świnoujściu. 
 
– Patrząc całościowo na perspektywę pięciu lat, priorytetem jest Kolej Plus, 900 metrów łącznicy w Kostrzynie do 2027 roku, najdalej do 2028. Niebawem ma być wpisana do krajowego planu kolejowego do 2030 – powiedział na zakończenie minister Malepszak. 
 
Dziennikarze na konferencji prasowej podsumowującej wczorajsze rozmowy w magistracie usłyszeli deklarację ze strony ministerstwa infrastruktury, że mieszkańcy Gorzowa i północnej części lubuskiego już w przyszłym roku wyraźnie odczują poprawę w dziedzinie połączeń kolejowych. 
 
Ważna informacja: w ramach programu Kolej Plus w Gorzowie zostanie wybudowany na nowo most kolejowy na Warcie z kładka dla pieszych oraz nowy most kolejowy na kanale Ulgi. Do szczegółów na gorzow24.pl jeszcze wrócimy. 
 
 
0.IMG_2389.JPG
1.IMG_2402.JPG
2.IMG_2408.JPG
3.IMG_2411.JPG
4.IMG_2419.JPG
5.IMG_2426.JPG
6.IMG_2431.JPG
0
0123456

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x