Mistrzowie sportu na mistrzowskich fotografiach

Jedną z uczestniczek zajęć fotograficznych pracowni MCK-u jest Beata Seweryńska – tenisistka stołowa „Startu”. Właśnie ona zaproponowała, zainspirowała całą grupę Azyl Art do zainteresowania się sportowcami, paraolimpijczykami z Gorzowa. Nie wszyscy wiedzą, że sport osób niepełnosprawnych jest w mieście na niesamowitym poziomie, swoje dyscypliny uprawia tu wielu mistrzów Europy, świata czy olimpijskich. 

 

– To niezwykli ludzie, o wielkiej sile charakteru, a nie jest o nich tak głośno, jak o pełnosprawnych mistrzach sportu. Swoją wystawą chcieliśmy zwrócić na nich uwagę. Także na to, że jako pełnosprawni nie zawsze w pełni wykorzystujemy swój potencjał. Bohaterowie naszych fotografii nie trenują dla zdrowia czy dla zabawy. To absolutnie profesjonalni sportowcy osiągający niesamowite wyniki na najważniejszych światowych arenach – zauważa Krzysztof Grygiel, instruktor fotografii i prowadzący grupę Azyl Art działającą przy gorzowskim MCK-u.

 

Wystawę fotograficzną ze sportowcami w roli głównej na placu przy katedrze można oglądać od 3 do 30 czerwca. Co ważne, 15 czerwca, w sobotę od 19.00 – w ramach Nocnego Szlaku Kulturalnego – zaplanowano midisaż (czyli wydarzenie będące zarówno zapowiedzią, jak i podsumowaniem wystawy). Podczas tego wydarzenia będzie okazja poznać autorów, ale też sportowców, których można zobaczyć na 12 przygotowanych fotografiach. Na miejscu będą też przedstawiciele klubu sportowego Start.

 

Krzysztofa Grygiela zapytaliśmy, dlaczego akurat 12 zdjęć i czy nie było pokusy, aby pokazać ich więcej? – Przygotowywaliśmy zdjęcia w konwencji grupowej – nie są to prace indywidualne, czyli jednego autora. To zdecydowanie działania całego zespołu. Stąd zadania fotografów z udziałem grupy sportowców musiały być dobrze zorganizowane, skoordynowane – nie było to proste. Ten projekt artystyczny trwał dwa lata. Tak długo, bo zespół równolegle opracowuje, realizuje inne pomysły – wyjaśnia nam pan Krzysztof.  

 

Wystawa prezentowana aktualnie na placu przy katedrze to również zapowiedź kolejnej formy pokazu zdjęć – kalendarza. Dlatego też właśnie 12 fotografii, jedna na każdy miesiąc. To, że prezentacja i cały projekt obejmuje 12 prac to także wynik ograniczonego budżetu dla tej wystawy. 

 

Mamy informację, że fotografie powstawały w kilku lokalizacjach. Sesji zdjęciowych było nieco więcej niż miejsc. Powód? Fotograficy nie zawsze byli zadowoleni z efektów – zależało im, aby prace były perfekcyjne i spełniały oczekiwania zarówno twórców, jak i osób fotografowanych. Sesje poprzedzały próby. Jeżeli jeden z wariantów nie był zadowalający, twórcy wymyślali kolejny, tak do skutku. Jedno zdjęcie wymagało nawet kilku sesji, aby dojść do ostatecznego efektu, który w pełni satysfakcjonował i można zobaczyć na wystawie.     

 

Zdjęcia powstawały w plenerach i studiu, m.in. na błoniach przy Filharmonii Gorzowskiej – tam była fotografowana łuczniczka. Ujęcia kulomiota powstały na placu Grunwaldzkim – to praca z użyciem drona. Jako studio wykorzystano salę widowiskową MCK-u przy Drzymały – właśnie tam powstało zdjęcie oszczepnika. 

 

Co istotne, autorzy dopiero uczą się fotografować, zaczynają zdobywać umiejętności i wiedzę  – to nie są profesjonalni fotograficy. – Tym bardziej cieszy efekt końcowy. Wydaje mi się, że zdjęcia są atrakcyjne, technicznie dobrze wykonane i z dobrym pomysłem – podkreśla K. Grygiel.   

 

„Start! Pokonaj granice.” Midisaż wystawy fotograficznej. Spotkanie z autorami i bohaterami zdjęć, przygotowanych przez Grupę Fotograficzną Azyl Art IPEA MCK Gorzów, prowadzoną przez Krzysztofa Grygiela. Wystawa przygotowana we współpracy z GZSN Start.

 

 

Komentarze: