Człowiek na skuterze pod prąd, ale "z prądem" po S3
Z MIASTA
red.
2024-04-09 11:00
4490
Niebywała sytuacja na obwodnicy Gorzowa. Pijany na skuterze jechał pod prąd drogą S3. Kiedy zorientował się, że obrał nie ten kierunek, który należy, miał przenieść swój pojazd na właściwą stronę, wcześniej pokonując barierki i pas zieleni.
Wczoraj po 16.00 gorzowska drogówka miała kilka zgłoszeń dotyczących mężczyzny na skuterze, który ma jechać drogą ekspresową S3 pod prąd. Z przekazanych informacji wynikało, że miał poruszać się w stronę Zielonej Góry. Policjanci błyskawicznie pojechali na drogę ekspresową, gdzie po chwili zauważyli mężczyznę na skuterze jadącego już właściwą jezdnią w stronę Zielonej Góry.
- Mężczyzna został natychmiast zatrzymany. Na drogę ekspresową w ogóle swoim pojazdem nie powinien wjeżdżać - podkreśla kom. Grzegorz Jaroszewicz z KMP w Gorzowie.
Szybko okazało się, dlaczego 29-latek na motorowerze nie był w stanie obrać właściwej drogi. W swoim organizmie miał ponad dwa promile. Tłumaczył, że chciał dojechać do podgorzowskiej miejscowości. Wjechał na trasę S3, zawrócił i zaczął jechać pod prąd pasem awaryjnym. Kierowcy, którzy go wymijali używali klaksonów, chcąc dać mu do zrozumienia, że powoduje zagrożenie. Zorientował, się że jedzie pod prąd, więc postanowił przenieść motorower przez barierki oddzielające kierunki jazdy trasy S3 i kontynuował jazdę już po właściwej stronie. Na szczęście nie doszło do żadnego zdarzenia drogowego, a jego podróż została przerwana przez funkcjonariuszy.
Policjanci zatrzymali mężczyznę w gorzowskiej komendzie, a skuter został odholowany. 29-latek będzie odpowiadał za jazdę pod wpływem alkoholu i stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym.
Komentarze: