przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Pięć rund. W każdej walka o życie

Z MIASTA

ao
2024-02-28 05:11
18040

Pierwsza zawodowa walka Oliwera i tak daleki wyjazd – podróż trwała blisko 24 godziny

Pierwsza zawodowa walka Oliwera i tak daleki wyjazd – podróż trwała blisko 24 godziny (fot. ao)

17-latek z Gorzowa – Oliwer Jędryczko – zwyciężył w swojej pierwszej zawodowej walce Muay Thai. Sprawił sensację na Gali w Phuket, to miasto w południowej Tajlandii, na Półwyspie Malajskim. Tam na ringu wykorzystał niebywałą szansę i teraz cieszy się z pierwszego tytułu.  

Nieco ponad tydzień temu, piątek, 16 lutego – Tajlandia. Podczas Gali sportów walki w Rawai Boxing Stadium zaplanowano około dziesięciu starć. Oliwer wystąpił w szóstym... 
 
Jak trenować to z najlepszymi 
Od kilku lat gorzowianin Oliwer Jędryczko na przełomie stycznia i lutego jest na obozie treningowy Muay Thai w Tajlandii – w tym czasie trenuje z najlepszymi na świecie, z zawodnikami w różnych kategoriach wiekowych i wagowych. Zajęcia organizuje klub Bang Tao Muay Thai i MMA. Tym razem to był jego trzeci wyjazd do Azji. W podróży za każdym razem towarzyszy mu tato.    
 
Tegoroczny miał dodatkowy cel. Oliwer wiedział po, co jedzie – chodziło mu o treningi z najlepszymi, ale też o zawodową walkę. – Bez kasków, bez ochraniaczy na piszczele i łokcie, w  małych rękawicach (8 OZ) – zależało mi na sprawdzeniu się w tajskim brudnym, twardym boksie – zaznaczył w rozmowie z gorzow24.pl.  
 
Dla już zaplanowanej walki zbił 7 kilogramów. Organizatorzy gali zapewnili Oliwerowi przeciwnika w zbliżonym wieku i z podobnym doświadczeniem. Zakładany plan nie wypalił, ale za to pojawiła się szansa... Dwa dni przed wydarzeniem nieoczekiwana zmiana przeciwnika, ale też okazja realizacji ambitnego planu: walki z dobrym zawodnikiem o wysoką stawkę. – Postawili sprawę jasno: albo biorę tę walkę albo w ogóle nie będzie mnie na gali – relacjonuje gorzowianin. 
 
Miał być tłem dla utytułowanego Irańczyka 
Zdecydował, że wystąpi, bo walka o pas była spełnieniem marzeń – Oliwer nie ukrywa, że zaszczytem była dla niego konfrontacja z tak doświadczonym fighterem. Gorzowianin w ringu miał się spotkać z zawodnikiem o 15 lat starszym, z dużo większym stażem. Miał stoczyć nie trzy a pięć rund w walce o pas w kategorii do 66 kg. Jego przeciwnik to Milad Hoseinix – Irańczyk z doświadczeniem w walkach cyklu Onechampionship.  
 
Oliwer wszedł na zastępstwo – na papierze nie był faworytem. W ocenie miejscowych ekspertów Polak miał być „zapchajdziurą gali”. Przez znawców był skazywany na pożarcie przez utytułowanego Irańczyka.      
 
Walka o życie i sensacyjne zwycięstwo 
Na gali w Phuket starcie Hoseinix vs Jędryczko było na pełnym dystansie. Dwie pierwsze rundy dla Irańczyka – uzyskał pewną przewagę, ale walka była wyrównana i zacięta z obu stron. W kolejnych rundach role się odwróciły. Szczególnie na początku trzeciej Oliwer mocno zaznaczył swoją przewagę. Potem z każą sekundą wywierał coraz większą presję na przeciwniku. Tak aż do samego końca. – I to był klucz do sukcesu – w efekcie jednogłośna wygrana. Zdecydowanie najcięższa walka jaką stoczyłem, właściwie wojna na śmierć i życie. Ale byłem pewny swego – pracowałem na to przez cały czas – mówi z satysfakcją gorzowianin. 
 
Oliwer Jędryczko na co dzień trenuje w KS Dragon Gorzów u trenera Rafała Bagińskiego.  
 
zobacz fragmenty walki Oliwera: https://www.instagram.com/oliwer_jedryczko/reel/C3o-mkktbRP/
 
 

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x