Od dziesiątek lat nie ma sposobu na kałuże
Z MIASTA
ao
2020-02-21 12:25
25220
Problem lokatorów z bloków niedaleko marketu Kaufland, po drugiej stronie Matejki: woda regularnie zalewa im część podwórka – od lat po opadach tworzą się potworne kałuże, także przy ścianach budynków. To oznacza, że niebawem woda może pojawić się w piwnicach...
– Pomóżcie! Proszę spojrzeć – tak wygląda podwórko... Kilka dni deszczu i ludziom zacznie zalewać piwnice. A w piwnicach ludzie trzymają część swojego dobytku. Dramat! – taką informację ze zdjęciem otrzymaliśmy od mieszkańców bloku z ulicy Sienkiewicza, spod 8.
Zalewa teren nawet po niewielkich opadach deszczu. Tak się dzieje w lecie po obfitych deszczach, ale też jesienią i wiosną, problem występuje przez okrągły rok.
Mieszkańcy od lat zabiegają w mieście o odwodnienie, wyrównanie i utwardzenie placu, ale bez skutku. Dlatego też zdesperowani poprosili o nagłośnienie problemu na gorzow24.pl.
Paweł Nowacki, dyrektor ZGM-u podpowiada, że w takiej sytuacji mieszkańcy mają nieograniczone narzędzia do zagospodarowania placu. Mogą to zrobić na przykład korzystając ze środków budżetu obywatelskiego.
Inną drogą jest złożenie do miasta wniosku o wykup gruntu i ubieganie się o 90-procentową bonifikatę. Gdy lokatorzy już go nabędą, jako właściciele mają nieograniczone prawo do zagospodarowania podwórka według własnego projektu i na własny koszt.
Dyrektor Nowacki podkreśla przy tym, że miasto nie ma do dyspozycji środków, które zaspokoiłyby oczekiwania mieszkańców w dziedzinie zagospodarowania podwórek.
Komentarze: