Kapsuła – aktualizacja

Kapsułę uroczyście wypełniono i zamknięto w piątek w siedzibie parafii katedralnej. – Wkładamy do kapsuły namacalne dowody wspólnoty mieszkańców. Mam nadzieję, że kapsułę otworzą szczęśliwi gorzowianie, mieszkający w pięknym mieście. Do tego dążymy dziś, ocenią nas następcy – powiedział podczas uroczystości prezydent Jacek Wójcicki.

 

Biskup Tadeusz Lityński, ordynariusz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, wyraził nadzieję, że to ostatni pożar i tak tragiczne wydarzenie, które spotkało katedrę.

 

– Bo miasto jest jak dom, a jego mieszkańcy jak jedna wielka rodzina. Tak jest w Gorzowie teraz i żywię ogromną nadzieję, że to już nigdy się nie zmieni – to fragment przesłania prezydenta miasta do przyszłych pokoleń Gorzowa.

 

Prezydent umieścił w kapsule także listopadowy numer Gorzowskich Wiadomości Samorządowych oraz film o pożarze, autorstwa Małgorzaty Wrześniak. Monety do kapsuły przekazali mieszkańcy Gorzowa z prywatnych archiwów.

 

Po pożarze gorzowskiej katedry – miał miejsce 1 lipca 2017 roku – odnaleziono m.in. tzw. kapsułę czasu, która znajdowała się w iglicy od 1934 roku. Już wówczas zapowiedziano, że powstanie nowa, w której znajdzie się wiele aktualnych informacji o mieście i jego mieszkańcach.

 

Przygotowania do miejskiego wkładu do kapsuły trwały kilka dni. To był intensywny czas, który zaangażował wiele osób i instytucji, m.in. Muzeum Lubuskie i gorzowskie Archiwum Państwowe. Jednym z niełatwych zdań okazało się tłumaczenie listu od burmistrza Landsberga z 1934 roku, wydobytego z kapsuły po pożarze katedry.

 

Dzięki obecności w Gorzowie profesora Klausa Neitmanna, niemieckiego archiwisty i historyka, dyrektora Archiwum Państwowego Brandenburgii w Poczdamie, współpracującego z Archiwum Państwowym w Gorzowie, tekst udało się przetłumaczyć, a prezydentowi Jackowi Wójcickiemu w swoim przesłaniu nawiązać do treści sprzed blisko 100 lat.

 

Komentarze: