Transformacja Stali. Na czym ma polegać?
Z MIASTA
Adam Oziewicz
2019-08-29 15:37
28700
Stal ogłasza: zmiana na stanowisku prezesa! Czy przez kogoś wymuszona? I. M. Zmora zapewnia, że nie. Sam zdecydował o ustąpieniu. Powód? Zmęczenie materiału i słabe wynik. Nowy szef – Marek Grzyb – zapowiada lepszy skład i widowiskowe ściganie na Jancarzu.
Rada nadzorcza Stali na wniosek samego prezesa Ireneusza Macieja Zmory odwołała go z funkcji prezesa, ale też powołała na członka zarządu spółki. Formalnie już od wczoraj nowym prezesem jest Marek Grzyb, właściciel holdingu Cash Broker, były sponsor tytularny Stali Gorzów oraz członek zarządu. – Klub potrzebuje nowego spojrzenia, nowej myśli, świeżości. Moja energia się już wyczerpała – czas najwyższy na zmianę – stwierdził ustępujący prezes. Dodał, że odpowiedzialność za wynik sportowy w sezonie bierze na siebie, łącznie z rezultatem barażu. Marek Grzyb dostaje czystą kartę.
– Nie trzeba mi tłumaczyć, jak wielka to odpowiedzialność – w jakim kierunku i z jakimi celami powinna podążać nowa silna Stal. Wszyscy oczekujemy, że gorzowski klub będzie walczył o najwyższe trofea, przy pełnych trybunach. Naszą ambicją jest zdobywanie medali – zaznaczył nowy prezes. Poza wynikami sportowymi, kluczową ideą nowego szefa jest powrót efektownego ścigania na torze w Gorzowie, ale także uatrakcyjnienia żużlowego widowiska.
Poza zmianą lidera spółki Stal Gorzów w składzie zarządu nic się nie zmienia. Były już prezes Ireneusz Maciej Zmora obejmie funkcję menadżerską – został dyrektorem zarządzającym klubu oraz członkiem zarządu. Prezes Grzyb zapewnił, że będzie korzystał z jego doświadczeń i rad.
Dziennikarze usłyszeli też, że zmiana w składzie zarządu nie ma nic wspólnego zakończeniem i podsumowaniem sezonu – na to przyjdzie czas po barażach. Teraz sztab szkoleniowy i zawodników czeka walka o utrzymanie w lidze, w związku z tym nie są przewidziane żadne zmiany kadrowe w grupie trenerów i żużlowców. Ostatnie mecze sezonu Stal pojedzie w niezmienionym składzie, ze szczególną mobilizacją.
Były prezes Stali uzasadniając termin swojej decyzji o rezygnacji stwierdził, że klubowym władzom nie wolno przegapić okresu między ostatnim meczem rundy zasadniczej a meczem barażowym. – Ktoś musi wziąć na siebie bieżące sprawy – zadbać o funkcjonowanie klubu w czasie przygotowań do meczu barażowego. To moje zadanie. Jednak już od teraz potrzebujemy nowego otwarcia i tę rolę przejmuje nowy prezes – wyjaśnił I. M. Zmora. Po meczu z Częstochową uznał, że najwyższa pora na ogłoszoną dziś zmianę.
Wyjawił też, że powodem jego rezygnacji na pewno nie były pogróżki czy naciski z zewnątrz. Podkreślił, że przy podejmowaniu decyzji kierował się tylko i wyłącznie interesem klubu. – Zmiana na stanowisku prezes ucina wszelkie przymiarki do upolitycznienia klubu żużlowego Stal tuż przed wyborami. Jest nowy szef, nowe rozdanie, ma kredyt zaufania i czas, aby się wykazać. Teraz nikt nie odważy się majstrować przy składzie zarządu Stali. Seria decyzji: moja, rady nadzorczej i Marka kończy smrodliwe spekulacje – zaznaczył na koniec I. M. Zmora.
Prezes Grzyb zapewnił, że przejmuje klub w bezpiecznej sytuacji finansowej i z optymizmem zabiera się za przygotowania do przyszłego sezonu. Widzi szerokie pole manewru do wzmocnienia finansowego klubu, dobrych transferów i w konsekwencji satysfakcjonujących wyników sportowych.
Komentarze: