Gorzów. Taki finał zuchwałych kradzieży z TIR-ów
Z MIASTA
oprac. ao
2019-01-23 14:17
56310
Seria kradzieży z parkingów w Danii, Austrii, we Włoszech, Czechach i na Słowacji – łączy je polska szajka, a w niej także gorzowianie. Grupę rozpracowali policjanci CBŚP z prokuraturą okręgową w Gorzowie. Aresztowano dziesięciu podejrzanych.
Kradli towar z tirów, potem sprzedawali w Polsce – tak przez dwa lata. Proceder zakończyła akcja policji z Katowic i Gorzowie, BOA KGP, Czech, Austrii i Niemiec oraz funkcjonariusze z KAS-u. Śledztwo prowadzą wydział do zwalczania zorganizowanej przestępczości kryminalnej CBŚP w Gorzowie oraz tutejsza prokuratura okręgową.
Szajka kradła towary z TIR-ów. Przestępcom chodziło o drogą elektronikę, markową odzież, także kosmetyki. Do ciężarówek włamywali się nocą na polskich oraz zagranicznych parkingach przy ekspresówkach i autostradach. Do policjantów docierały niepokojące sygnały z Danii, Austrii, Włoch, Czech i Słowacji.
Taktyka złodziei zawsze podobna. Po sprawdzeniu parkingu i upewnieniu się, że kierowcy śpią, nacinali plandeki naczep – sprawdzali ładunek. Kradli tylko atrakcyjny dla nich towar. – Jednorazowe straty pokrzywdzeni szacowali na setki tysięcy złotych. Grupa mogła działać od co najmniej 2 lat. W tym czasie stworzyli hermetyczną strukturę z wyraźnym podziałem ról i zadań. Wszystko wskazywało, że w przestępczą działalność może być zamieszanych kilku gorzowian – informuje nadkom. Marcin Maludy, rzecznik prasowy KWP w Gorzowie.
Po zebraniu dowodów CBŚP w Gorzowie zaczęło działać. W akcji wzięło udział około 200 funkcjonariuszy. Oprócz CBŚP z Gorzowa uczestniczyli w niej śledczy z biur w Szczecinie, Poznaniu i Wrocławiu, z komend policji w Katowicach i Gorzowie, nawet z biura operacji antyterrorystycznych komendy głównej. W działaniach mieli też udział policjanci z Czech, Austrii i Niemiec, bo całością dochodzenia koordynował Europol. Z kolei wszystkie czynności nadzorował prokurator prowadzący śledztwo. Swoje przy akcji zrobił też lubuski urząd celno-sakarbowy w Gorzowie – specjaliści z instytucji z zakresu informatyki śledczej oraz obrotu gospodarczego i podatkowego uczestniczyli m.in. w przeszukaniach podmiotów gospodarczych oraz udostępnili mobilne biuro.
Zatrzymano dziesięciu podejrzanych. Pierwsze sześć osób wpadło w okolicach Skwierzyny, gdzie rozładowywali skradziony towar. Kolejne cztery w Gorzowie. Czynności w sprawie wykonywano również w Poznaniu, w Gliwicach oraz w województwie opolskim. W sumie przeszukano 30 mieszkań, piwnic, garaży i pomieszczeń gospodarczych użytkowanych przez zatrzymanych. Zabezpieczono liczne dowody oraz odzyskano towar skradziony z dwóch transportów (kilkaset szt. sprzętów AGD, czy elektronarzędzi ogrodowych) o wartości ponad 500 tys. zł. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono luksusowe samochody (porsche, mercedes, bmw, audi) należące do podejrzanych o łącznej wartości przekraczającej 1,5 mln zł. Śledczy wystąpili o zabezpieczenie części majątku zatrzymanych w wysokości blisko 800 tys. zł.
W prokuraturze w Gorzowie zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także udziału w licznych kradzieżach na terenie Polski i innych krajów Europy. Wszyscy podejrzani trafili na trzy miesiące do aresztu. To rezultat działań prokuratorów z wydziału śledczego prokuratury okręgowej na podstawie decyzji sądu rejonowego w Gorzowie.
Komentarze: