Coś nie tak z halą sportową...
Z MIASTA
info.um
2018-06-12 09:44
59160
O połowę mniej niż zakładał plan – hala tylko z 15-milionowym dofinansowaniem z resortu sportu. Dla miasta, jeżeli zechce zbudować obiekt, oznacza to poszukiwanie brakujących środków. A co ze stadionem lekkoatletycznym? Jeszcze gorzej.
Ministerstwo sportu opublikowało aktualizację planu rocznego i wieloletniego inwestycji o szczególnym znaczeniu. Niestety, tylko jedna z dwóch gorzowskich budów otrzyma dofinansowanie i to znacznie mniejsze niż zapowiadano.
Priorytetem dla Gorzowa jest budowa hali sportowo-widowiskowej. Na ten cel zabezpieczono 30 mln złotych. Drugą część środków – 30 mln zł netto, miało zapewnić ministerstwo sportu i turystyki. Pomimo poprawnie złożonego wniosku i dopełnienia wszelkich formalności resort zapisał na ten cel 15 mln złotych. Tak przedstawiona sytuacja oznacza dla budżetu Gorzowa jeszcze większy wysiłek finansowy i konieczność zabezpieczenia dodatkowych środków.
Co gorsze, Gorzów nie otrzyma teraz żadnego wsparcia na modernizację stadionu lekkoatletycznego przy Krasińskiego. Zadanie zostało zgłoszone do planu wieloletniego „Programu o szczególnym znaczeniu dla sportu” i oficjalnie złożone w grudniu 2016 roku. Inwestycja uzyskała akceptację społeczną gorzowskich środowisk sportowych. Zostało podpisane porozumienie z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki, który obejmie nadzorem procedurę certyfikacji stadionu III stopnia. Zadanie zostało zakwalifikowane do planu wieloletniego, decyzją z 19 czerwca 2017 roku. Zgodnie z harmonogramem programu w marcu 2018 roku został złożony wniosek do planu rocznego wraz z kompletem dokumentów: koncepcją budowy, pozytywną opinią PZLA projektu budowlanego, pozytywną opinią regionalnego dyrektora ochrony środowiska oraz zgodą konserwatora zabytków do prowadzenia robót budowlanych. Przedłożone zostało również pozwolenie na budowę.
Wiadomo już, że w tym roku miasto nie otrzyma żadnych środków, a szansa na dofinansowanie może pojawi się w przyszłym. Całkowity koszt przebudowy to 10 mln 584 tys. zł brutto, dofinansowanie z funduszu rozwoju kultury fizycznej na poziomie 70 procent kosztów kwalifikowanych to niemal 6 mln zł. Inwestycja została zabezpieczona w budżecie miasta środkami w wysokości 4 683 193 zł.
Wiadomo też, że do Gorzowa nie trafi wsparcie z rządowego program rozwoju małej infrastruktury sportowo-rekreacyjnej o charakterze wielopokoleniowym – otwarte strefy aktywności (OSA) – ogłoszonego przez ministerstwo.
Gorzów złożył w lutym tego roku projekt na dofinansowanie pięciu otwartych stref aktywności. Były to lokalizacje wskazane przez mieszkańców w budżecie obywatelskim. Koszt całkowity realizacji inwestycji to 429 573 zł brutto, dofinansowanie z funduszu rozwoju kultury fizycznej to 200 tys. zł, wkład własny 229 tys. zł. Poziom dofinansowania od 25 000 zł do 35 000 zł za jedną siłownię, uzależniony był od dochodu gminy, który był jedynym kryterium oceny. Decyzją ministerstwa dofinansowanie otrzymały gminy, których wskaźnik nie był wyższy niż 1 350 zł na mieszkańca. Gorzów ze swoim wskaźnikiem 1 652 zł na mieszkańca, pomimo pozytywnej opinii wniosku, okazał się za bogaty na takie dofinansowanie...
Komentarze: