Pani Kasia i jej córka tracą wzrok. Potrzebna pomoc!
Z MIASTA
2018-01-24 21:03
79890
Gorzowianka Katarzyna Richert i jej córka Zuzia tracą wzrok. Obie panie wspiera Zbigniew Piechowiak – właśnie on opowiedział nam, co się dzieje – nie jest dobrze mama i córka cierpią na wrodzoną chorobę oczu. Potrzebne są pieniądze na operacje, kilka operacji.
W trudniejszej sytuacji jest pani Katarzyna – choroba jest zaawansowana, traci wzrok. Jej córka Zuzia też ma ten sam problem, ale pogarszanie się widzenia jest we wcześniejszej fazie. Mama z chorobą boryka się od najmłodszych lat, z czasem doszły kolejne schorzenia, w rezultacie następuje utrata wzroku. Pan Zbigniew szuka pomocy – chodzi o wsparcie finansowe operacji dla obu pań.
Katarzyna Richert jest rehabilitantką i fizjoterapeutką, pracuje w jednej z gorzowskich przychodni. Na co dzień pomaga ludziom chorym, teraz sama potrzebuje pomocy! – Jeszcze jest aktywna, ale bez leczenia operacyjnego, w niedługim czasie grozi jej całkowita utrata wzroku, a co za tym idzie – utrata źródła utrzymania – przedstawia sytuację Zbigniew Piechowiak, który trafił do naszej redakcji z prośbą o nagłośnienie akcji charytatywnej.
Z kolei Zuzia to nastolatka, dzielnie zmagająca się z ograniczeniami związanymi z dużą wadą wzroku. Mama Katarzyna, mimo poważnych problemów ze wzrokiem, w pracy jest zawsze uśmiechnięta dla pacjentów. To pogodna, empatyczna osoba.
Leczenie pani Katarzyny, i jej córki Zuzi zaoferował specjalistyczny ośrodek w Żorach – to prywatna klinika, bo operacje w ośrodkach publicznych wiążą się z kilkuletnim oczekiwaniem na swoją kolej. Tymczasem dla niwelacji skutków choroby ważne jest, aby jak najmniejszą liczbę zabiegów wykonać w jak najkrótszym czasie. Po serii operacji jest realna szansa nie tylko na zatrzymanie choroby, ale także na poprawę widzenia!
Lekarze z Żor podjęli się wykonanie zabiegów dla obu chorych. Koszt w przypadku córki Zuzi to 7 tys. zł dla obu oczu, a dla pani Katarzyny 16 tys. zł. Zatem potrzeba 23 tys. zł – tyle jest do zebrania. Na sumę składają się koszty samych zabiegów (po dwie operacje na każde oko) oraz wszczepianych implantów. Jeżeli będzie oczekiwana suma, operacje będą wykonane bezzwłocznie – a całe leczenie przeprowadzone będzie w ciągu miesiąca.
Pierwszą pomoc ofiarował zarząd salonów samochodowych Grupy Gezet – to firma, w której zatrudniony jest pan Zbigniew. Przedsiębiorstwo natychmiast zareagowało na problem przedstawiony przez swojego pracownika. Pomoc deklarują również inne firmy z branży, ale liczymy też na ofiarność gorzowian.
Jeżeli możecie, pomóżcie!
wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba”
Bank BZ WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
tytułem: „1262 pomoc dla Kasi Richert”
aby przekazać 1% podatku dla Kasi należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243 oraz w rubryce informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1% wpisać: „1262 pomoc dla Kasi Richert”
Komentarze: