Super Finał! Ogromna suma! Wielkie dzięki!
Z MIASTA
2018-01-18 22:54
48270
W Gastronomiku do 8.00, U Szefa ostatni grosik w południe – tyle zajęło liczenie orkiestrowych puszek. Kwota? Niewiele zabraknie do 300 tys. zł bądź suma zostanie przekroczona. Wątpliwości, bo część kasy była w obcej walucie, trafiła do banku i będzie oszacowana po aktualnym kursie.
Dziś w holu Filharmonii Gorzowskiej dwa sztaby WOŚP – w Gastronomiku i U Szefa – oficjalnie podsumowały i podziękowały. Komu? Osób i instytucji zaangażowanych w 26. Finał WOŚP było co niemiara. Bo sami wolontariusze, ale i MCK, i OSiR, i magistrat, ale to tylko początek listy. Wśród zaangażowanych były też szkoły m.in. Elektryk, Budowlanka, Ekonomik, II LO także kilka gorzowskich firm, bank, szpital, urząd marszałkowski itd.
O tym już pisaliśmy, ale przypominamy: rekordowa suma z licytacji na scenie przy katedrze – 27 tys. zł. Najlepiej „schodziły” fanty z Fundacji WOŚP np. koszulki osiągały kwoty od 100 do 1000 zł! Ale najwięcej warte było śniadanie z prezydentem miasta na dachu biurowca Przemysłówki – w sumie dwóch licytujących zapłaciło 3700 zł. Kaseta stilonowska z podpisem Owsiaka poszła za 2800 zł. Tylko przy scenie bawiący się gorzowianie wrzucili do puszki około 1300 zł.
Bardzo ważnym elementem Finału było 400 litrów grochówki – każdy litr bardzo smaczny, zapewniali wolontariusze. Taki gar gorącej zupy zorganizowała radna Grażyna Wojciechowska i jej Fundacja Czysta Woda z pomocą szpitala przy Dekerta.
W klubie U Szefa najwięcej warta puszka miała w sobie 3800 zł! Z kolei w Gastronomiku 2500 zł. Rekordową sumę Gorzów zawdzięcza hojności mieszkańców, ale przede wszystkim wolontariuszom – to ich wytrwałość, wielogodzinne wędrówki na mrozie dały wspaniały efekt. Szefowie sztabów dziś w holu Filharmonii Gorzowskiej wręczyli masę dyplomów z okolicznościowymi podziękowaniami – zapewniamy, o nikim nie zapomnieli...
Komentarze: