Nasz Czytelnik prosi o pomoc!

W nieznanych dotąd okolicznościach dwunastokilowy akumulator zniknął z miejsca zamieszkania niepełnosprawnego gorzowianina czyli z Domu Pomocy Społecznej przy Podmiejskiej. Sprawa jest zgłoszona na policję. Nasz Czytelnik prosi o informację o próbie sprzedaży akumulatora – możliwe, że złodziej będzie chciał spieniężyć urządzenie u użytkowników podobnego wózka, w lombardzie bądź skupie złomu.    

 

Żelowy akumulator był fabrycznie nowy, zniknął z pokoju naszego Czytelnika z DPS-u. Ostatni raz urządzenie widział dzień po świętach 27 grudnia, potem przez kilka dni nie używał wózka – cały czas, z uwagi na pogorszenie stanu zdrowia, nie opuszczał łóżka. W pierwszych daniach stycznia okazało się, że akumulatora nie ma. Poszukiwania na oddziale w placówce nie przyniosły skutku.  

 

Dziś spotkaliśmy się z poszkodowanym, opowiedział nam o sytuacji. Aby bezpiecznie poruszać się po mieście musi mieć dwa nowe sprawne akumulatory – jeden skradziono. W tej chwili jeździ na starych, nadających się tylko do wymiany. Zdarzało się już kilka razy, że musiał korzystać z pomocy aby powrócić spowrotem z miasta, bo wyczerpały się podczas jazdy.

 

Jeżeli usłyszycie, że ktoś chce zbyć nowy (akumulator żelowy Nerbo NBC 12V / 80Ah)  do wózka inwalidzkiego dajcie znać do nas na redakcyjną skrzynkę redakcja@gorzow24.pl bądź poinformujcie policję. 

Komentarze: