Pani Grażyna ratuje miejskie opowieści [FOTO]

Dzisiejsze spotkanie w Elektryku to ciąg dalszy wrześniowego wyjazdu do ośrodka w Długiem – przez cztery dni grupie pionierów towarzyszyli uczniowie gorzowskich szkół ponadpodstawowych.  

 

Wyjazd i czterodniowe warsztaty „Ocalić od zapomnienia” przygotowali: radna Grażyna Wojciechowska, prezes Fundacji „Czysta Woda” oraz Augustyn Wiernicki, prezes Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna. Chodziło o pielęgnowanie pamięci o ludziach, którzy rozpoczęli nowy etap w dziejach miasta oraz rejestrację wspomnień. Także o podtrzymywanie więzi międzypokoleniowych, stąd powstał film z rozmów – wywiady-relacje z pierwszych lat historii polskiego Gorzowa prowadzili sami uczniowie. 

 

Augustyn Wiernicki przypomniał dziś młodym, że Gorzów tuż po wojnie był kompletnie zrujnowany, a to, że da się w nim żyć zawdzięczamy właśnie seniorom. – Cieszę się, że jest takie miasto, a w tym mieście taka szkoła gdzie są pionierzy w towarzystwie młodzieży i dzielą się z nią swoim wspomnieniami – podkreślił.     

      

Spotkanie w szkole przy Dąbrowskiego było również podziękowaniem – stu pięćdziesięciu bohaterów gorzowskich historii otrzymało świąteczne podarunki. Paczki przygotowała Fundacja Czysta Woda Grażyny Wojciechowskiej. Podobne akcje przedświąteczne – wcześniej adresowane przede wszystkim dla dzieci z ubogich rodzin – radna z pomocą przedsiębiorców i wolontariuszy organizuje od kilkunastu lat.    

 

Film „Ocalić od zapomnienia” trafił m.in. w ręce ludzi zawodowo zajmujących się dziejami miasta – profesorów Dariusza Rymara (dyrektor Archiwum Państwowego) i Pawła Leszczyńskiego (prorektor Akademii Jakuba z Paradyża). – Zapis wspomnień wzbogaci i da przyczynek do dalszych analiz początków polskiego Gorzowa i ludzi, których już z nami nie ma – powiedziała portalowi radna Wojciechowska.       

 

Spotkanie współorganizowali uczniowie, nauczyciele i dyrekcje Elektryka, Ekonomika, II LO oraz gorzowskiej Szkoły Muzycznej. Gościem specjalnym w Elektryku był pan Tadeusz – wągrowiecki kolejarz, dziś 99-letni, jeden z pierwszych przybyłych do Gorzowa w 1945 roku. Jego opowieść również jest uwieczniona na filmie. 

     

koniecznie zajrzyjcie do fotorelacji z Elektryka

  

Komentarze: