Wczoraj patrol ratował ugodzonego nożem
Z MIASTA
red.
2017-10-30 14:22
55370
![](https://www.gorzow24.pl//img/news/2017/10/4249/_thumbs/medium_news_header_4249.jpg?mtime=1509369951)
Niedziela o świcie – jedno z mieszkań w bloku przy Dekerta: gdy policjanci byli na miejscu, ugodzony nożem mężczyzna nie oddychał i nie miał tętna. Akcja reanimacyjna pozwoliła przywrócić 31-latkowi funkcje życiowe. Policjanci zatrzymali 33-letnią kobietę podejrzaną o atak.
W niedzielny poranek (29 października) policjanci z gorzowskiego sztabu policji otrzymali zgłoszenie: w bloku przy Dekerta w Gorzowie mężczyzna miał zostać ugodzony nożem. Mundurowi błyskawicznie pojawili się na miejscu. – W jednym z mieszkań sierż. szt. Dariusz Kałkus i sierż. Patryk Simiński zastali leżącego, zakrwawionego mężczyznę z obrażeniami klatki piersiowej. Mężczyzna nie oddychał i nie miał tętna – relacjonuje st. sierż. Mateusz Sławek z zespołu prasowego KWP w Gorzowie.
Policjanci, którzy przybyli jeszcze przed ratownikami medycznymi, nie tracąc czasu rozpoczęli reanimację. Dzięki profesjonalnie przeprowadzonej akcji ratunkowej, udało się przywrócić czynności życiowe poszkodowanemu 31-latkowi. W tym samym czasie na miejscu zdarzenia pojawili się ratownicy, także drugi patrol policji. Specjaliści przejęli zranionego od policjantów i przetransportowali do szpitala. Mundurowi szybko ustalili przebieg zdarzenia i zatrzymali 33-letnią kobietę podejrzaną o ugodzenie nożem. Została przewieziona do gorzowskiej komendy. Zgodnie z kodeksem karnym, za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 33-latce grozi kara pozbawienia wolności na okres nie krótszy niż trzy lata.
Komentarze: