Na debacie o Unii prawie zgoda. Prawie...
Z MIASTA
red.
2017-09-21 22:31
49613
Przytakiwali sobie niemal przez całe dwie godziny, aby potem z podobnych ocen wyciągać sprzeczne wnioski. Anacki: Europa bez regulacji. Bachalski: Unia stale zacieśniająca wzajemne relacje we wszystkich dziedzinach. Słuchający mieli twardy orzech do zgryzienia...
Na gorąco o debacie: z pewnego galimatiasu myśli i powtarzających się sposobów argumentacji można wyciągnąć wniosek, że Robert Anacki chciałby Europy niezależnych państw z Polską zawierającą sojusze dla zabezpieczenia własnych interesów. Z kolei Jacek Bachalski jest gotowy na porozumienia w ramach silnej wspólnoty europejskiej, choćby dla czerpania z „starej” Unii najlepszych wzorców czy zagwarantowania bezpieczeństwa wobec zagrożenia ze strony Rosji.
Dziś po południu w Bibliotece Herberta była debata o Unii Europejskiej. Zapowiadaliśmy starcie. Poniżej tylko próbka tego, co działo się pomiędzy euroentuzjastą Jackiem Bachalskim (UED), a uniosceptykiem – jak sam określił swój pogląd na UE Robert Anacki (Wolność).
wkrótce obszerne relacje tekstowe z debaty
Komentarze: