Lubuszanie wyjeżdżają. Ilu i dokąd?

Lubuskie ma ujemne saldo migracji ludności na pobyt stały – mówiąc wprost: w województwie liczba wymeldowań jest większa niż liczba zameldowań. Badania nie obejmują przyjazdów bez meldunków oraz wyjazdów bez wymeldowania, zatem faktyczne dane mogą się nieco różnić…    

 

Urząd statystyczny właśnie opublikował dane za 2016 rok. W tym czasie w lubuskim zameldowało się na stałe 11 tysięcy osób, a wymeldowało 11,8 tysiąca. Saldo migracji wyniosło minus 0,8 tys. osób (w 2015 roku minus 1,5). W porównaniu z 2015 zanotowano spadek natężenia zarówno migracji wewnętrznych, jak i zewnętrznych. 

 

Ujemne saldo migracji wewnętrznych i zagranicznych na pobyt stały w 2016 roku odnotowano w 10 z 14 lubuskich powiatów – współczynnik kształtował się na poziomie od minus 4,0 promila w powiecie międzyrzeckim, do minus 0,9 promila w powiecie słubickim. Największa dodatnia wartość współczynnika salda migracji stałej wystąpiła w mieście na prawach powiatu Zielonej Górze (3,3 promila) i powiecie gorzowskim (2,3 promila).

 

Ponad połowa wyjazdów (53,4 procenta) oznaczała migrację do innych miast, na osiedlenie na wsi zdecydowało się 42,8 procenta osób, z kolei za granicę wyjechało 3,8 procenta z wszystkich opuszczających lubuskie osób. Wśród migrujących przeważały kobiety (52,6 procenta). Zdecydowaną większość (68,2 procenta) stanowiły osoby w wieku produkcyjnym.

 

W 2016 roku najwięcej osób wyjechało do województw ościennych: wielkopolskiego (951 osób), dolnośląskiego (917) i zachodniopomorskiego (536). Głównym krajem emigracji były Niemcy (206 osób), następnie Wielka Brytania (94). Decydującym motywem wyjazdów zagranicznych Polaków jest możliwość podjęcia lepiej płatnej pracy (w coraz mniejszym stopniu zaś brak jakiejkolwiek możliwej do podjęcia pracy) i co za tym idzie oczekiwanie lepszej sytuacji ekonomicznej.

Komentarze: